20 km w 5 godzin. "Mój rekord życia"
W długi weekend na polskich drogach było naprawdę tłoczno. Niektórzy kierowcy musieli uzbroić się w solidną dawkę cierpliwości. Pewna internautka ujawniła, jak długo pokonywała 20 kilometrów.
Lipiec był bardzo kiepski pod kątem pogody. Zgoła inaczej sytuacja prezentuje się w sierpniu. Aura dopisywała choćby w trakcie długiego weekendu. Wielu Polaków postanowiło to wykorzystać.
Mnóstwo osób ruszyło nad Bałtyk czy w góry. To sprawiło, że na drogach tworzyły się niemałe korki. W jednym z nich utknęła użytkowniczka TikToka o nicku @yvonka.
20 km w 5 godzin - relacjonowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści ignorują ostrzeżenia. Nie udało się uniknąć tragedii
Następnie podkreśliła: "mój rekord życia w korku". Ujawniła jednocześnie, że taki korek spotkał ją przy okazji wypadu nad Bałtyk.
Utknęła w korkach. Ludzie reagują
W komentarzach uaktywniło się mnóstwo internautów. Co piszą w odniesieniu do tego nagrania?
"I co na to właściciele elektryków?", "Zawsze mogłeś sprzedać samochód i kupić któryś z początku.", "A co mieszkańcy mają powiedzieć?", "Po co wy tam ludzie jeździcie?", "Dlatego latem na Hel tylko pociągiem.", "Też jechałem dzisiaj 5 godzin, od 15 do 20.", "Nienawidzę mieszkać tu w sezonie, na Helu nic nie ma, po co tu jeździcie?", "Ale po co tam jechać, lepiej ruszyć: Turcja, Grecja.", "Jeśli mieszkaniec wraca z zakupów i czegoś zapomni kupić i zrobi zawrotkę, to do domu wróci jutro." - czytamy.