aktualizacja 

20-letnia Kinga dźgała nożem Ukrainkę na oślep. Z zazdrości

Krwawe sceny rozegrały się 17 marca 2023 r. w Zawadzie (woj. podkarpackie) na parkingu pewnej z firm. 20-letnia Kinga W. chwyciła za nóż i zaatakowała nim 38-letnią Ukrainkę, która siedziała w zaparkowanym tam samochodzie. Właśnie rozpoczął się proces sądowy agresorki. Grozi jej surowa kara.

20-letnia Kinga dźgała nożem Ukrainkę na oślep. Z zazdrości
Kinga zaatakowała Ukrainkę nożem. Powodem była zazdrość. Zdjęcie ilustracyjne. (Adobe Stock, BOgdan Bogielczyk)

Sprawę nagłaśnia teraz portal TVN24.pl. O tym, że chorobliwa zazdrość może nieść ze sobą opłakane skutki, dotkliwie przekonała się 20-letnia Kinga W. Młoda kobieta, która zobaczyła swojego 31-letniego ex-partnera w Zawadzie w samochodzie w towarzystwie 38-letniej Ukrainki, wpadła w istny szał. Straciła nad sobą panowanie.

Podbiegła do auta zaparkowanego na parkingu jednej z firm. Otworzyła drzwi od strony pasażerki i zaczęła atakować nożem 38-letnią kobietę. Z zazdrości o byłego kochanka dźgała na oślep. Ukrainka ostro się broniła, m.in. kopała nogami, co uratowało jej życie. Pomógł jej też 31-latek, który wypchnął napastniczkę z pojazdu.

Prokuratura oskarżyła Kingę W. o usiłowanie zabójstwa z działaniem bezpośrednim 38-letniej kobiety oraz o spowodowanie u niej lekkich obrażeń ciała - podaje TVN24.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pro-lajferzy zaatakowali lekarkę gazem. Twierdzą, że zaatakowała ich nożem

Kinga zaatakowała Ukrainkę nożem. Powodem była zazdrość

Kinga W. nie przyznała się do wszystkich zarzucanych jej czynów. Podawała, że nie miała zamiaru zabijać ofiary, a jej celem stało się jedynie nastraszenie Ukrainki. Wyjaśniała, że nie mogła opanować zazdrości o mężczyznę.

Biegli zbadali agresorkę i wykazali, że w momencie ataku była poczytalna. Jak podaje teraz TVN24.pl, w piątek, 15 grudnia br. przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie ruszył proces 20-latki. Wymiar sprawiedliwości wyłączył jawność rozpraw m.in. z uwagi na wiek oskarżonej i charakter sprawy.

Młodej kobiecie grożą bardzo surowe konsekwencje. Za taki czyn kodeks karny przewiduje od 8 do 15 lat więzienia, albo 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić