3,2 mln wyświetleń. Nagranie z Tatr podbija sieć. Spójrz na auta
Ponad 3 mln wyświetleń ma na nagranie zarejestrowane w słowackich Tatrach. Na krótkim wideo widzimy mnóstwo samochodów z... zablokowanymi kołami. Wszystko z uwagi na niewłaściwe parkowanie.
15 sierpnia (piątek) zarejestrowano widok, obok którego trudno przejść obojętnie. W pobliżu parkingu przy szlaku na Zielony Staw Kieżmarski (Słowacja) zatrzymało się wiele pojazdów. Ich właściciele parkowali niezgodnie z przepisami, co zaowocowało założeniem blokad.
Na nagraniu obiegającym sieć widać mnóstwo pojazdów z blokadami na kołach. Nagranie ma już ponad 3 mln wyświetleń. Internauci wręcz łapią się za głowy. W komentarzach odezwało się wiele osób. Co piszą?
"Skąd oni wzięli tyle blokad?", "Coś zrobić, zorganizować, a o parkingach zapomnieć – albo celowo zapomnieć, aby kasę nabić mandatami.", "Niech stworzą parkingi, nie blokady zakładają – tylko kary, to potrafią.", "Najpierw celowo ograniczają miejsca parkingowe, do tego krzyczą, że nie ma turystów i bieda, a później zarabiają na mandatach! Te mandaty powinna zapłacić gmina, która nie zorganizowała miejsc parkingowych.", "Tak u nas powinni robić.", "Blokady to chyba z całego województwa ściągnęli.", "Serio, tyle blokad to chyba cała Polska nie ma." - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Komunikacyjny klincz" na trasie na Mierzeję Wiślaną. Zostawiają auta, gdzie popadnie
Jedno z najpiękniejszych miejsc w słowackich Tatrach
Zielony Staw Kieżmarski to jedno z najpiękniejszych miejsc w słowackich Tatrach Wysokich. Malowniczo położony na wysokości 1542 m n.p.m., otoczony szczytami takimi jak Kieżmarski, Łomnica czy Jagnięcy Szczyt, przyciąga turystów spokojną atmosferą i imponującymi widokami. Najpopularniejszy szlak prowadzi z parkingu Biała Woda (Biela Voda), skąd wyrusza się żółtym szlakiem wzdłuż potoku.
Trasa ma około 7 km i jest dość łagodna, przez co nadaje się także dla mniej doświadczonych turystów. Po około 2-3 godzinach marszu dociera się do celu - krystalicznego stawu i schroniska Chata pri Zelenom Plese.
Samo schronisko to kultowe miejsce w regionie, oferujące noclegi, domowe jedzenie i ciepłą herbatę zwaną "herbatą nosiczki". Widoki zapierają dech w piersiach - nad stawem wznoszą się monumentalne ściany skalne, a latem okoliczne hale pokrywają się kolorowymi kwiatami.
Parking przy szlaku warto odwiedzić wcześnie rano - szczególnie w sezonie wakacyjnym, gdy liczba miejsc szybko się wyczerpuje. To świetna baza wypadowa nie tylko nad Zielony Staw, ale też w kierunku Jagnięcego Szczytu czy Doliny Kieżmarskiej.