4-latek uciekł z przedszkola i poszedł do sklepu. To było w jego koszu

92

Rezolutny 4-latek napędził strachu swoim opiekunom. Chłopiec niezauważony wyszedł z przedszkola i udał się zakupy do pobliskiego marketu. Chciał kupić potrzebne rzeczy przed swoimi urodzinami. Co spakował do koszyka?

4-latek uciekł z przedszkola i poszedł do sklepu. To było w jego koszu
4-latek uciekł z przedszkola i poszedł na zakupy. To znalazło się w jego koszyku (KPP w Jaworze)

Dziecko bez wiedzy opiekunek wyszło z placówki i ruszyło w kierunku sklepu. Chłopiec postanowił zajść do pobliskiego marketu, by kupić najpotrzebniejsze rzeczy na swoje urodziny. O niecodziennym zdarzeniu poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Jaworze.

Sytuacja miała miejsce we wtorek 13 września około 15:30. Policja otrzymała zgłoszenie, że po sklepie spaceruje mały chłopiec bez opieki dorosłych. Zauważył go ochroniarz, który zaniepokojony powiadomił służby. Okazało się, że to uciekinier z przedszkola.

Mundurowi wiedzieli, z którego przedszkola oddalił się malec, gdyż zaniepokojone opiekunki oraz ojciec dziecka, który przyszedł po syna do placówki i go tam nie zastał, zdążyli już powiadomić stróżów prawa - informuje asp. szt. Ewa Kluczyńska.

Uciekł z przedszkola i poszedł do sklepu. Co miał w koszyku?

Jak ustalili funkcjonariusze, chłopiec oddalił się od przedszkola zaledwie kilkaset metrów. W rozmowie z policją 4-latek wyznał, że nie mógł się doczekać, aż przyjdzie jego tata. Postanowił się ubrać i wyjść, wykorzystując nieuwagę opiekunek.

Chłopiec miał sporo na głowie, ponieważ następnego dnia obchodził urodziny. W markecie wziął wózek i zaczął kompletować wyprawkę na przyjęcie. - Malec postanowił zatem sam kupić słodycze, zabawki i niezbędne akcesoria urodzinowe - podaje policja.

Jaworscy policjanci ustalają teraz, jak doszło do sytuacji, w której dziecko samo opuściło przedszkole i nikt na to nie zareagował. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie w kierunku art. 160 §2 kk, czyli narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia. Czyn ten zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - podaje rzeczniczka policji.
Zobacz także: Zatrucie w przedszkolu pod Warszawą. Dziesiątki dzieci w szpitalu
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić