Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Miał 88 lat.

Zmarł papież Franciszek

Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 
aktualizacja 

87-latek jechał A4 pod prąd. Jego tłumaczenie zdziwiło policjantów

47

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na autostradzie A4. 87-letni kierowca jechał pod prąd, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. Liczne zgłoszenia od kierowców pozwoliły na szybką interwencję policji. Dzięki sprawnej akcji funkcjonariuszy udało się uniknąć tragedii.

87-latek jechał A4 pod prąd. Jego tłumaczenie zdziwiło policjantów
87-latek jechał pod prąd. Oto jak się tłumaczył (Policja Podkarpacka, WRD KPP Ropczyce)

W czwartek, 13 marca, po godzinie 4 rano, dyżurny policji w Ropczycach (woj. podkarpackie) otrzymał zgłoszenie od rzeszowskich funkcjonariuszy o niebezpiecznym incydencie na autostradzie A4. Z informacji wynikało, że w kierunku Tarnowa, pod prąd, porusza się osobowy peugeot.

W ciągu zaledwie kilku minut na policję wpłynęło kolejne kilka zgłoszeń od zaniepokojonych kierowców, którzy zauważyli "ciemny samochód" poruszający się wbrew kierunkowi ruchu. Z uwagi na ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa, natychmiast wysłano na miejsce dwa patrole policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pierwszy Europejczyk w piramidzie Chefrena Nie tego spodziewał się w grobowcu

Dzięki szybkiemu działaniu funkcjonariuszy, na wysokości miejscowości Czarna Sędziszowska udało się zatrzymać pojazd. Okazało się, że za kierownicą siedział 87-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że zmierza do domu i nie widzi w swoim zachowaniu nic niebezpiecznego, ponieważ – jak twierdził – nie poruszał się jezdnią, a pasem zieleni.

Jechał pod prąd. Stracił prawo jazdy

Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego starszy mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Jego sprawą zajmie się teraz sąd, który oceni skalę zagrożenia, jakie stworzył na autostradzie.

Jeśli kierowcy zdarzy się wjechać pod prąd na autostradę lub drogę ekspresową, należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, najlepiej na pasie awaryjnym i włączyć światła awaryjne. Następnie należy powiadomić służbę drogową lub Policję, która pomoże kierowcy bezpiecznie wyjechać z trasy – apeluje policja podkarpacka.

Dzięki szybkiej interwencji służb w tym przypadku udało się uniknąć tragedii. Policja apeluje o rozwagę na drodze i zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w godzinach nocnych i porannych, gdy ryzyko pomyłek jest większe.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Klaudia zginęła w wypadku. Poruszające, jak żegna ją szkoła
Jest najmłodszym kardynałem. Będzie wybierał papieża
Karmiła piersią na weselu. Tak zareagowali przyjaciele. "To bolało"
Koszmar na Malediwach. Rosjankę chwycił rekin. "Ból niewyobrażalny"
Sceny z festiwalu. Byk wpadł w tłum gapiów
Zabili jej syna. Tak wspomina rozmowę z papieżem. "Odczuł nasz ból"
Siedział na szlaku i ogryzał patyk. Niezwykłe nagranie z Tatr
Papież Franciszek nie żyje. Ekspert o następcy: "Człowiek środka"
"Szczekanie NATO", "wielka Rosja" i "zbyt dużo gejów". Po słowach papieża wrzało
Co dalej ze zmianami papieża Franciszka? "Zaskoczyła nas jego śmierć"
Lany poniedziałek w 2000 roku. Dziś Polska byłaby oburzona takim zachowaniem
Kluczowe cytaty papieża. Mówił o wojnie, homoseksualistach, migrantach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić