Afera o nazwy czekoladowych zajączków. Mają nie kojarzyć się z Wielkanocą?
W Niemczech tuż przed świętami rozgorzała dyskusja na temat wypierania nazw produktów, które mogą kojarzyć się z chrześcijaństwem. Polityk partii AfD zarzucił sieciom sklepów, że biorą udział w islamizacji kraju, czego przykładem miał być czekoladowy zajączek. Jak jest naprawdę?
Niemieckie supermarkety według polityka Alternatywy dla Niemiec zastępują nazwy "wielkanocny zajączek" na "siedzący zajączek", by zniwelować wszelkie skojarzenia z chrześcijaństwem i nie urazić wyznawców innych religii.
"Siedzący zajączek" wypiera "zajączka wielkanocnego". Pełzająca islamizacja Niemiec idzie coraz dalej — napisał Johann Martel na platformie X.
Swoją tezę poparł zdjęciem internetowej oferty wspomnianego łakocia. Część obserwujących zgodziła się z tym spostrzeżeniem, jednak pojawiły się też głosy, jakoby opinia była tendencyjna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy we włoskim mieście. Na każdym kroku słychać było Polaków
Okazuje się, że nazwy dla poszczególnych czekoladowych zajączków są takie same od wielu lat i nie mają związku ze zmianami zachodzącymi w niemieckim społeczeństwie. Prawdziwy powód jest prozaiczny.
Lidl w Niemczech określa niektóre czekoladowe zajączki jako "siedzące zajączki", aby dokonać wyraźnego rozróżnienia między różnymi produktami — wyjaśnił rzecznik sieci na łamach portalu tagesschau.de.
Nazwy dla czekoladowych zajączków są stosowane od lat. Popularny "złoty zajączek" Lindt istnieje od 1952 roku, a "fioletowy zajączek" z logiem Milki od 1973 roku. "Deutsche Welle" podaje, reklama "siedzącego zajączka" pojawiła się już w 1938 roku w lokalnej gazecie z Ahaus.
W ofercie dyskontów można znaleźć zarówno "siedzące zajączki", jak i wiele produktów, które mają w nazwie słowo "wielkanocny". To m.in. wieńce, czekoladki, koszyki, mieszanki cukierków i ciasta.
Czekoladowe zajączki nie kojarzą się z Wielkanocą?
Zwolennicy partii opozycyjnych do Alternatywy dla Niemiec w mediach społecznościowych przypomnieli, że zajączki sprzedawane na Wielkanoc nie mają bezpośredniego związku z chrześcijaństwem.
Symbolizują płodność i nowe życie, co wywodzi się z tradycji pogańskich. Wielkanoc to czas zmartwychwstania Jezusa, ale zajączki są bardziej związane po prostu z wiosennymi obrzędami.