aktualizacja 

Afera w kościele. Parafianie wściekli. "Sprowadzał kobiety"

191

Proboszcz jednej z parafii w Bobowej (woj. małopolskie) nie ma najlepszych opinii wśród wiernych, którzy wskazują, że duchowny urządza na plebanii imprezy alkoholowe. Zbulwersowani napisali list do biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.

Afera w kościele. Parafianie wściekli. "Sprowadzał kobiety"
Afera w małopolskim kościele (Adobe Stock, DAREK11)

Za sprawą parafian, o mieście w powiecie gorlickim jest teraz głośno w mediach.

Jesteśmy wspólnotą, której patronują Wszyscy Święci. Wśród nich szczególnym nabożeństwem cieszą się u nas Matka Boża Bolesna, święta Zofia - patronka miasta Bobowa, oraz św. Józef, Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny. Nie ukrywamy, że po prostu chcemy być, jak oni - czytamy na stronie internetowej parafii.

Mieszkańcom nie podoba się zachowanie miejscowego proboszcza, na którego napisali skargę do biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. List wysłali także do "Super Expressu", który ujawnił jego treść. Parafianie piszą wprost, że proboszcz urządza sobie na plebanii miłosne schadzki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najbardziej lubiane pary z “Rolnik szuka żony”
Ksiądz proboszcz wielokrotnie sprowadzał kobiety na plebanię, które były widziane opuszczające plebanię w późnych godzinach wieczorno-nocnych oraz porannych. Ksiądz proboszcz był także widziany podwożony przez kobiety, z którymi spędzał czas na rozrywkach - czytamy w liście.

Imprezy proboszcza na plebanii?

Parafianie punktują zachowania proboszcza. Jak czytamy, rzekomo nagminnym stało się urządzanie na plebanii imprez alkoholowych na plebanii. Wskazuje to - ich zdaniem - na ogromne braki w moralności u księdza proboszcza i całkowite zagubienie duchowości oraz wiary.

Miłość do bliźniego stała się miłością zapomnianą, a miłość do uciech cielesnych wzięła górę. Wiara katolicka uczy, że na pierwszym miejscu jest to co duchowe, gdyż to prowadzi do zbawienia a nie cielesność i przyjemności ziemskie - przypominają parafianie.

Mieszkańcy Bobowa przypominają, że chodzenie na dyskotekę w nieodpowiednim stroju, na imprezę mocno zakrapianą alkoholem, nie przystoi słudze bożemu, kapłanowi, bez względu na jego status kościelny.

Ludzie słabej wiary, jak w przypadku księdza proboszcza, nie rozumiejąc, dlaczego i kiedy należy klękać, chętnie ulegają ułudzie tego świata, blaskom diabła i jego pokusom, nie licząc się z chwała Boską oraz opinią wiernych - dodają parafianie.

Kuria potwierdziła, że otrzymała list parafian. Już padła zapowiedź wizytacji parafii.

W wyniku tego powiadomienia zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, które nadal trwa. W trakcie postępowania zeznania składają osoby, które mają w tym temacie jakąś wiedzę, w tym oczywiście także ks. Proboszcz, który jest zobowiązany do odniesienia się do całej sprawy. W najbliższym czasie będzie miała miejsce wizytacja biskupia w parafii Bobowa, co z pewnością również pomoże właściwie rozeznać tę sprawę. Po zakończeniu całego postępowania Biskup Diecezjalny podejmie odpowiednie decyzje - cytuje "Super Express".

Sam proboszcz nie odpowiedział na pytania dziennika.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić