Agresywne psy atakują w okolicach Krakowa. Mieszkańcy w strachu

W okolicach Krakowa nadal dochodzi do ataków przez groźne psy. Lokalni mieszkańcy nie czują się bezpiecznie mimo działań służb - podaje RMF. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

.Agresywne psy atakują w okolicach Krakowa. Mieszkańcy w strachu
Źródło zdjęć: © Pixabay
Jakub Artych

Najważniejsze informacje

  • Problem z agresywnymi psami wokół Krakowa trwa od 2021 roku.
  • 2 listopada doszło do ataku, mimo wcześniejszych interwencji policji.
  • Mieszkańcy wciąż boją się spacerować w okolicy.

Problemy z agresywnymi psami w okolicach Krakowa trwają od 2021 roku. Wtedy doszło do pierwszego poważnego incydentu, kiedy pogryziona została dziewczynka. O sprawie rozmawiała z RMF FM pani Magda, która zauważyła, że choć porządek na osiedlu został przywrócony, w innych miejscach wciąż pojawiają się problemy.

To na pewno dwudziesty pierwszy rok i to są takie incydenty, których ja jeszcze nie zgłaszam. Natomiast sytuacja eskaluje, kiedy koleżanka mojej córki zostaje ugryziona przez jednego z rottweilerów i to jest bardzo poważna sytuacja. Stało się to na terenie posesji - mówi pani Magda.

Lokalni mieszkańcy zwracają uwagę na to, że mimo wyroku sądowego, który nałożył na właścicielkę psów karę w wysokości 700 zł, sytuacja nie uległa większej poprawie. Psy były wcześniej widziane w okolicy bez smyczy i kagańców.

Zostali przyłapani na gorącym uczynku. Ogromne odkrycie w pow. kieleckim

Jak podkreślają mieszkańcy w rozmowie z reporterem RMF FM, również poza osiedlem sytuacja pozostaje napięta.

Słyszę o incydencie, że psy pogryzły innego psa, który był wyprowadzany na smyczy. Słyszę o innym ugryzieniu, którego pan w ogóle bał się zgłosić na policję. To jest ugryzienie nastolatka - wskazuje rozmówczyni spod Krakowa.

Na początku listopada rodzina spacerująca w pobliżu skały Kmity została zaatakowana przez psy należące do tej samej właścicielki. Pan Piotr relacjonował reporterowi RMF, że "trzy wielkie psy ruszyły wprost na mnie", co skończyło się pogryzieniem jego psa i obrażeniami właściciela.

Zobaczyliśmy po lewej stronie na polanie puszczone luzem trzy duże, czarne rottweilery. Potem okazało się, że jeden z nich to pies rasy cane corso. Zapytałem właścicielki, czy mogę wraz ze swoimi dziećmi, żoną i psem bezpiecznie przejść obok, a ona odpowiedziała, że tak. "Przejdźcie, proszę przejść," pokiwała głową na tak. W tym momencie zobaczyłem, jak te trzy wielkie psy ruszają wprost na mnie. Gdy biegły, zobaczyły mojego psa i wtedy rzuciły się na niego. Więc on stał się główną ofiarą. Ja, ratując swojego psa, też poniosłem rany - mówi pan Piotr.

Podkomisarz Iwona Szelichiewicz z krakowskiej policji potwierdziła, że w sprawie toczy się dochodzenie. Władze gromadzą dowody i przesłuchują świadków, dążąc do ustalenia szczegółów zajścia z 2 listopada. Mimo apelów mundurowych, wiele przypadków nie jest zgłaszanych, co utrudnia rozwiązanie problemu.

Policja wzywa mieszkańców do zgłaszania wszystkich ataków psów i innych niebezpiecznych incydentów. Szkoły podstawowe w Rząsce i Balicach przesłały rodzicom komunikaty ostrzegawcze. Pomimo tych działań, niepokój mieszkańców nie zniknął, a media wciąż próbują uzyskać wyjaśnienia od właścicielki psów.

Widzisz agresywne psy? Tak możesz zareagować

Agresywne zachowanie psa może stanowić realne zagrożenie zarówno dla właściciela, jak i dla osób postronnych czy innych zwierząt.

Często trudno od razu ocenić, czy sytuacja wymyka się spod kontroli, a właściciel może nie zdawać sobie sprawy z ryzyka. Jeśli podejrzewasz, że ktoś nie radzi sobie z agresywnym psem, istnieją bezpieczne sposoby, by zgłosić swoje obawy i pomóc w zapobieganiu ewentualnym wypadkom.

W Polsce w sytuacjach zagrożenia publicznego można zgłosić problem do straży miejskiej lub policji. Jeśli pies chodzi luzem, atakuje ludzi lub inne zwierzęta, straż miejska może podjąć działania prewencyjne i sprawdzić, czy właściciel przestrzega przepisów. W przypadku realnego zagrożenia zdrowia lub życia, policja ma prawo natychmiast reagować.

W sytuacjach związanych z zaniedbaniem opieki nad zwierzęciem lub niewłaściwymi warunkami jego utrzymania można również zgłosić sprawę do Powiatowego Lekarza Weterynarii, który ma kompetencje do przeprowadzania kontroli.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 15.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 15.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Europa planuje misję wojskową na Ukrainie? Szczegóły rozmów w Berlinie
Europa planuje misję wojskową na Ukrainie? Szczegóły rozmów w Berlinie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Mieli zabić 70 jaskółek w Umianowicach. Jest akt oskarżenia
Mieli zabić 70 jaskółek w Umianowicach. Jest akt oskarżenia
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca