Alarm w lasach. Leśnicy: od 20 maja do 20 czerwca
Od 20 maja do 20 czerwca w nadleśnictwach Wejherowo, Lubichowo i Kaliska odbędą się opryski przeciw brudnicy mniszce. Działania obejmą ok. 10 tys. ha lasów, w tym Półwysep Helski.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku zapowiedziała przeprowadzenie oprysków przeciwko brudnicy mniszce na terenie nadleśnictw Wejherowo, Lubichowo i Kaliska.
Przeczytaj też: Zagrożenie jest poważne. Leśnicy pokazali, co odkryli w lesie
Zabiegi te mają na celu ochronę lasów przed szkodliwym działaniem gąsienic tego motyla, które żerują na igliwiu sosen i świerków, prowadząc do osłabienia drzew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leśnik chwycił za telefon i zaczął nagrywać. Młoda bestia czaiła się w krzakach
Planowane działania
Opryski będą realizowane w okresie od 20 maja do 20 czerwca, a ich zasięg obejmie około 10 tys. hektarów lasów, w tym Półwysep Helski. Jak podkreślił dyrektor RDLP w Gdańsku, Marek Kowalewski, termin zabiegów musi być dostosowany do warunków pogodowych, takich jak temperatura, wilgotność i siła wiatru, aby zapewnić skuteczność działania środka.
Bezpieczeństwo oprysków
Do oprysków zostanie użyty środek Foray 76B, który jest bezpieczny dla ludzi, zwierząt i zapylaczy, a działa wyłącznie na owady zjadające igliwie. Zabiegi będą prowadzone z samolotu lecącego nisko nad koronami drzew, na ściśle określonych polach zabiegowych. Przed rozpoczęciem oprysków na drogach leśnych zostaną ustawione tablice informacyjne.
Brudnica mniszka, której gąsienice są celem oprysków, w przypadku masowego pojawu zagraża trwałości całych kompleksów leśnych. Największa gradacja tego gatunku w Polsce miała miejsce w latach 1978–1986, obejmując 7,3 mln ha lasów.
Reakcje społeczne i ekologiczne
Opryski w lasach wywołują mieszane reakcje. Eksperci z organizacji ClientEarth podkreślają, że takie działania mogą być szkodliwe dla ekosystemów leśnych, zwłaszcza na obszarach Natura 2000. Prawnicy apelują o większą kontrolę nad stosowaniem środków owadobójczych i dokładne badanie ich wpływu na środowisko.
Przeczytaj też: Leśnicy pokazali zdjęcia. "Lepiej nie przebywać pod drzewami"