Zagrożenie jest poważne. Leśnicy pokazali, co odkryli w lesie
W pomorskich lasach znów pojawiło się zagrożenie, które może zniszczyć setki hektarów drzewostanów. Leśnicy alarmują: szkodnik wykorzystuje sprzyjające warunki pogodowe, a walka z nim to wyścig z czasem i naturą.
Leśnicy z Nadleśnictwa Pomorze alarmują: rozpoczął się sezon aktywności kornika drukarza. Ten niepozorny owad potrafi zdziesiątkować całe połacie świerkowych lasów. Według leśników, obecna sytuacja jest szczególnie niebezpieczna ze względu na pogodę.
Przeczytaj też: Plaga w polskich lasach. Leśnicy zdecydowali: zakaz wstępu
Obecnie zagrożenie jest bardzo wysokie. Sprzyjają temu warunki pogodowe, długotrwale utrzymująca się susza oraz brak opadów, a także wysokie temperatury – informują leśnicy w komunikacie.
Takie warunki osłabiają drzewa, czyniąc je łatwiejszym celem dla szkodnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Starcie żubrów w Bieszczadach. Leśniczy od razu chwycił za telefon
Groźny szkodnik, ogromny potencjał
Kornik drukarz jest jednym z najgroźniejszych owadzich wrogów świerka. Jak tłumaczą leśnicy, "potencjał rozwojowy tego szkodnika jest bardzo wysoki". Owady te atakują osłabione drzewa, drążąc pod korą charakterystyczne korytarze, które zakłócają przewodzenie wody i składników odżywczych. To z kolei prowadzi do stopniowego obumierania drzew.
Walka z czasem
Podstawową metodą walki z kornikiem jest szybkie reagowanie i usuwanie zainfekowanych drzew.
Podstawą ograniczenia gradacji (wzmożonego występowania) kornika drukarza jest opanowanie pierwszej generacji – tłumaczą pracownicy Nadleśnictwa Pomorze.
W praktyce oznacza to "wyszukiwanie wiosną drzew zasiedlonych przez owada i usunięcie drzew zasiedlonych z lasu". Leśnicy prowadzą intensywne działania rozpoznawcze, obejmujące m.in. lustrację drzewostanów świerkowych, by jak najszybciej zlokalizować i usunąć zagrożone drzewa.
Leśnicy apelują o czujność
Chociaż walka z kornikiem to przede wszystkim zadanie profesjonalistów, leśnicy proszą także turystów i miłośników natury o wzmożoną czujność. Nietypowe przebarwienia igliwia, sypiąca się kora lub trociny u podstawy drzewa mogą świadczyć o ataku szkodnika.
Przeczytaj też: Siedziała w leśnych ostępach. Leśnicy: patrzcie pod nogi