Aligator pływał w Odrze we Wrocławiu. Mieszkańcy byli przerażeni
Na Wrocław padł blady strach, gdy rozniosła się plotka, że w Odrze widziano aligatora. Rzeczywiście gad zagościł w polskiej rzece i udało się go złapać.
Aligator w polskiej rzece? To nie miało prawa się zdarzyć, ale świadkowie byli przekonani, że widzieli gada w Odrze. Sprawę potraktowano poważnie i we Wrocławiu rozpoczęła się akcja poszukiwawcza.
dziki aligator w starym rendzinie w stawie Gazeta Wrocław 3.10.2020!
W Odrze złapano aligatora
Okazało się, że świadkowie mieli rację. Niebezpieczne zwierzę zadomowiło się w Odrze. Do pomocy wezwano specjalistów, którzy ostatecznie zdołali złapać aligatora.
Okazało się, że jest to kajman o długości około metra. Nie stanowił zatem zagrożenia dla ludzi. Zwierzę jednak złapano i przekazano do wrocławskiego zoo.
Kaczka kontra krokodyle. To się nazywa mieć szczęście
Skąd wziął się kajman w polskiej rzece? To na razie wielka zagadka. Na co dzień takie gady występują w Ameryce Środkowej i Południowej. Co ciekawe, dorosłe gatunki mogą mieć nawet 4,5 metra.