Amerykanie komentują szczyt Trump–Putin. Emocji nie brakuje

Tuż przed historycznym spotkaniem Donalda Trumpa i Władimira Putina mieszkańcy Anchorage żywo komentują nadchodzący szczyt. Choć życie toczy się tu zwyczajnym rytmem, emocje są wyraźne. Jedni ostrzegają przed "nowym Monachium", inni wierzą, że prezydent Trump wypracuje porozumienie z Putinem.

Donald TrumpDonald Trump
Źródło zdjęć: © PAP | WILL OLIVER / POOL
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Szczyt Trump-Putin odbędzie się w Anchorage.
  • Mieszkańcy miasta mają mieszane uczucia co do spotkania.
  • Wydarzenie przyciągnęło uwagę mediów z całego świata.

W Anchorage, na kilka godzin przed historycznym spotkaniem prezydentów USA i Rosji, życie toczy się jak zwykle. Mimo to, obecność rosyjskich samolotów i języka rosyjskiego na ulicach przypomina o nadchodzącym wydarzeniu. Mieszkańcy miasta mają różne opinie na temat szczytu.

Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży

Niektórzy mieszkańcy obawiają się, że spotkanie może przypominać układ monachijski z 1938 r., gdzie decyzje zapadły ponad głowami zainteresowanych. Inni, jak lokalny taksówkarz Rolf, ufają biznesowemu zmysłowi Trumpa i wierzą, że amerykański prezydent nie da się ograć Putinowi. - Co do Putina, to cóż, dyktator. Na pewno nie chciałbym być na liście jego wrogów – dodał w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Kathleen Witkowska Tarr, dziennikarka i pisarka z polskimi korzeniami, podkreśla symbolikę wyboru Alaski jako miejsca spotkania. – Alaska zawsze była pomostem między Wschodem i Zachodem – mówi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obawy i nadzieje

Rusłan, Ukrainiec mieszkający w Anchorage, patrzy na szczyt z mieszanymi uczuciami. – Liczę na to, że w końcu będzie pokój, że Trump będzie twardy wobec Putina. Ale spodziewam się, że po prostu nic się nie wydarzy. Przylecą, spotkają się, polecą – i nic z tego nie wyniknie – podkreślił w rozmowie z PAP.

Nie tylko wielu Ukraińców ma podobne obawy. Podzielają je również Amerykanie, co wyraźnie dało się zauważyć podczas czwartkowej manifestacji poparcia dla Ukrainy. Wśród zebranych dało się słyszeć głosy zaniepokojenia możliwością zawarcia porozumienia ponad głowami samych Ukraińców. Wiele osób wyrażało oburzenie na myśl, że Stany Zjednoczone mogłyby uhonorować dyktatora i zbrodniarza wojennego oficjalnym przyjęciem.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2