Amerykańskie ataki na Iran. MAEA o poważnych uszkodzeniach w Fordo

Amerykańskie naloty na irański obiekt nuklearny w Fordo spowodowały poważne uszkodzenia. Skala zniszczeń jest trudna do oszacowania, ale MAEA monitoruje sytuację.

Obiekt w Fordo przed amerkańskim atakiemObiekt w Fordo przed amerkańskim atakiem
Źródło zdjęć: © PAP | MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Amerykańskie naloty na Fordo spowodowały poważne uszkodzenia.
  • MAEA monitoruje sytuację i wymaga zgłoszenia transferu materiałów nuklearnych.
  • Iran planuje specjalne działania ochronne dla swoich obiektów.

W wyniku amerykańskich nalotów na irański obiekt nuklearny w Fordo doszło do poważnych uszkodzeń. Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), Rafael Grossi, poinformował, że skala zniszczeń jest trudna do precyzyjnego określenia, ale są one znaczące. Atak miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę.

Grossi wyjaśnił, że ocena uszkodzeń opiera się na analizie użytego ładunku wybuchowego oraz wyjątkowo wrażliwej na wibracje natury wirówek do wzbogacania uranu.

Iran poinformował MAEA o planach podjęcia "specjalne działania na rzecz ochrony sprzętu i materiałów nuklearnych". MAEA podkreśla, że każdy transfer materiałów nuklearnych do nowej lokalizacji musi być zgłoszony do agencji, o czym Iran został poinformowany. Teheran zapewnia, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy, mimo że Izrael i USA podejrzewają, iż Iran jest bliski produkcji broni jądrowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bazy Iranu po ataku USA. W odpowiedzi Teheran uderzył w izraelskie miasta

Amerykanie zaatakowali obiekty nuklarne

Izrael, wspierany przez USA, przeprowadził ataki na irańskie cele wojskowe i nuklearne, aby zapobiec produkcji broni jądrowej przez Iran. Amerykańskie siły zbrojne użyły bombowców B-2 oraz pocisków Tomahawk, aby zniszczyć obiekty w Fordo, Natanz i Isfahanie.

Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o ataku na irańskie instalacje nuklearne w Fordow, Natanz i Isfahanie wywołała globalne napięcia. W odpowiedzi Iran zagroził zamknięciem Cieśniny Ormuz, co może poważnie wpłynąć na światowy rynek ropy. Zagroził także atakami na Amerykanów i amerykańskie obiekty. Sekretarz obrony USA Pete Hegseth ostrzegł Iran przed jakimkolwiek odwetem, deklarując gotowość na odpowiedź militarną.

Sam Donald Trump określił atak przeprowadzony na obiekty w Iranie, jaki "strzał w dziesiątkę". "Jak wynika ze zdjęć satelitarnych, wszystkie obiekty nuklearne w Iranie doznały ogromnych zniszczeń" - dodał Trump w serwisie społecznościowym Truth Social.

Wybrane dla Ciebie

Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
Tragedia w Wietnamie. Prawie 40 ofiar. Relacja ocalonego
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2