Atak rosyjskich hakerów w Teksasie. Sprawę bada FBI

W jednym z teksańskich miast miało dojść do ataku hakerskiego zleconego przez władze Kremla. Chodzi o włamanie hakerów do instalacji wodociągowych w mieście Muleshoe. Sprawę bada FBI i jeśli informacje się potwierdzą, będzie to pierwszy tego typu atak na obiekty w USA.

W ostatnim czasie problemy z hakerami mieli politycy PiSW jednym z teksańskich miast miało dojść do ataku hakerskiego zleconego przez władze Kremla
Źródło zdjęć: © Pixabay
Paulina Antoniak

Amerykańskie służy sądzą, że za atakiem do wieży ciśnień w Muleshoe stoi grupa hakerska działająca na polecenie rosyjskich władz, Cyberarmia Rosji Odrodzonej (CARR).

Jeśli informacja zostanie potwierdzona przez służby wywiadowcze, będzie to pierwszy w historii atak zakłócający działanie systemu wodociągowego w Stanach Zjednoczonych przez Rosję.

Miasto Muleshoe w Teksasie liczy 5000 mieszkańców i znajduje się blisko granicy z Nowym Meksykiem. Na skutek ataku, doszło do przepełnienia wieży ciśnień tysiącami galonów wody. Sytuacja ta trwała przez godzinę i w związku z tym ogłoszono stan wyjątkowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atak hakerski w Niemczech. Problemy w czasie kampanii wyborczej do parlamentu

Na ten moment nie są jeszcze dokładnie znane skutki włamania hakerskiego w Muleshoe, jednak kilku urzędników potwierdziło zakłócenia i przyznało, że do takich cyberataków faktycznie doszło. Problem naprawili działający na miejscu operatorzy, ręcznie usuwając awarię. Woda z wieży ciśnień wydobywała się nieustannie przez 30–45 minut.

Ponadto, urzędnicy z okolicznych miast, czyli Abernathy, Hale Center i Lockney, także podali informację o atakach hakerskich. Nie zdradzili jednak żadnych konkretów.

Hakerzy zamieścili w Telegramie film, pokazujący jak resetują urządzenia sterujące w wieży ciśnień i jak dokonują manipulacji w miejskich systemach kontroli wody. Grupa Cyberarmia Rosji Odrodzonej odpowiada za ataki na ukraińskie organizacje i agencje rządowe.

Specjalista ds. cyberbezpieczeństwa z firmy Mandiant należącej do Google powiedział w rozmowie z "The Washington Post", że ataku dokonała właśnie grupa CARR, znana też pod inną nazwą - Sandworm.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek