Auto z USA na S1. "Nerwy zostały". Nagranie obiega sieć
Na facebookowym profilu "Bandyci drogowi" pojawiło się nagranie zarejestrowane na drodze S1. 4 czerwca, tuż przed godz. 17:30, doszło tam do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem samochodu z USA.
Na facebookowym profilu "Bandyci drogowi" co rusz pojawiają się nagrania ukazujące przeróżne zdarzenia drogowe. Tym razem zaprezentowano krótki filmik, na którym widać niebezpieczny incydent z udziałem amerykańskiego samochodu. Miał on miejsce na drodze S1 w dniu 4 czerwca 2025 roku.
Historia z dzisiaj. Amerykański samochód, a w nim kierowca z oryginalnymi, sferycznymi lusterkami, które mocno przybliżają. Efekt? Nie widział mnie. Czy to w ogóle legalne w Polsce? Chwila z awaryjnymi, zwykłe 'przepraszam', i nie byłoby sprawy. A tak, nerwy zostały - czytamy w poście.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Czytaj także: Chwile grozy na S5. Kamera wszystko nagrała
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniu widać, jak zachowuje się kierowca dodge'a, który akurat włączał się do ruchu. Kierujący amerykańskim pojazdem błyskawicznie przejechał na lewy pas, doprowadzając do niebezpiecznej sytuacji.
Czytaj także: Pokazali bulwersujące nagranie. "Zabawia się w szeryfa"
Nagranie z S1. Internauci reagują
W komentarzach odezwało się wielu internautów. Jak zareagowali na opisywane zdarzenie?
"Najgorszy rodzaj dzbanów — co z pasa włączania dają od razu na lewy", "Tak to jest, jak ludzie nie korzystają z pasa rozbiegowego", "Dlaczego ten nagrany pchał się na lewy, mimo że miał prawy wolny? Dlaczego blokował lewy pas?", "A skąd wiadomo, że miał takie lusterka?", "A zastanawiałeś się, czy Twoja jazda lewym pasem w Polsce jest legalna?", "Skoro nie widział, to jak miał przeprosić?", "Parcie na szkło kamerkowicza... chce zaistnieć..." - czytamy.
Czytaj także: Piracka jazda w Rzeszowie. O krok od tragedii