Angelika Karpińska| 

Bardzo groźna choroba. Żaden kraj nie chce przyjąć tych statków

229

Dwa statki transportowe z ponad 2,7 tys. sztukami bydła od grudnia tułają się po Morzu Śródziemnym. Turcja i Libia odmówiły przyjęcia płynących z Hiszpanii statków ze względu na podejrzenie ostrej i bardzo zaraźliwej choroby.

Bardzo groźna choroba. Żaden kraj nie chce przyjąć tych statków
Statki przewożące bydło tułają się po morzu (Getty Images)

Obrońcy praw zwierząt twierdzą, że krowy trzymane są w "piekielnych" warunkach. Statki płynące z Hiszpanii od dwóch miesięcy tułają się po Morzu Śródziemnym, próbując znaleźć kupca.

Część krów pochodzi z Huesce, gdzie wykryto ognisko zakażenia chorobą niebieskiego języka. Ze względu na obawy związane z chorobą, Turcja i Libia nie zezwoliły na zawinięcie statków do ich portów.

2,7 tys. krów zostanie zabitych?

Z raportu weterynarzy wynika, że krowy bardzo ucierpiały w wyniku długiej podróży i powinny zostać uśmiercone. Na razie nie jest jasne, czy było padło ofiarą pryszczycy, ale blisko 85 proc. krów ma zmiany skórne i problemy trawienne.

Hiszpańskie służby sanitarne twierdzą, że mięso krów nie nadaje się do konsumpcji i jeśli statek wpłynąłby do portu, zwierzęta natychmiast musiałyby zostać utylizowane. Ostateczne decyzje w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte.

Zobacz także: Pastwisko na zboczu góry. Nadleśnictwo Baligród dzieli się niezwykłym nagraniem

Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić