Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 
aktualizacja 

Beata zginęła na motocyklu. Smutne doniesienia o jej córeczce

135

Chociaż od strasznego wypadku motocyklowego w Kurowie (woj. lubelskie) minęło kilka dni, to nadal temat jest powodem do ogromnego smutku. Okazuje się, że Beata B. motocyklistka, która zginęła w zdarzeniu, osierociła kilkuletnią córeczkę. Wcześniej Lili straciła ojca.

Beata zginęła na motocyklu. Smutne doniesienia o jej córeczce
Kobieta zginęła jadąc na ukochanym motocyklu. (KPP Puławy, Pomagam.pl)

Przypomnijmy, że do wypadku doszło w miniony piątek (9 czerwca). Jak relacjonuje policja, w naczepę skręcającego samochodu ciężarowego marki Scania uderzyła dwójka motocyklistów.

Zarówno Jacek W. jak i Beata B. zginęli na miejscu. Obydwoje prowadzili swoje motocykle. Szczegóły dotyczące zdarzenia nie są jeszcze znane i nadal ustalają je śledczy.

Znajomi wspominają zmarłą Beatę

Do przyjaciół motocyklistki, która zginęła w zdarzeniu, dotarł "Super Express". Bliscy nie ukrywają ogromnego smutku i żalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie

Nie mogą pogodzić się z myślą, że mała córka kobiety została sierotą. Kilka lat temu dziewczynka straciła ojca — męża Beaty B.

Ona miała wiele planów na przyszłość, powoli wychodziła na prostą. Słońce jej zaświeciło, mimo że kilka lat temu straciła męża i sama wychowywała córeczkę — mówią Super Expressowi znajomi kobiety.

Wiadomo, że Beata B. prowadziła firmę i kochała motocykle. Zaczęła jeździć już w wieku 16 lat, a jako 18-letnia kobieta jeździła bardzo dużą i mocną maszyną — Hondą CBR 600.

To była zaradna, otwarta dziewczyna. Zawsze pozytywnie nastawiona do życia. Każdy ją znał (...) Od szkolnych lata szalała za motocyklami. Każdy ma swoje zainteresowania. Ona kochała jazdę na dwóch kółkach. Wciąż nie mogę uwierzyć, że nie ma jej z nami. "Beja", "Beti", nie wierzę - mówi szkolna koleżanka motocyklistki w rozmowie z portalem pulawy.24wspolnota.pl.

Marzeniem zmarłej kobiety było, aby objechać świat dookoła na motocyklu i spróbować swoich sił na każdym motocyklowym torze, który napotka po drodze.

W sieci dostępna jest zbiórka na rzecz córki kobiety

Poza słowami wsparcia, motocykliści postanowili wesprzeć rodzinę Beaty B. i jej córkę. Znajomi i przyjaciele założyli zbiórkę wsparcia na rzecz małej Lilki.

W dniu 09.06.2023 w wypadku motocyklowym zginęła Nasza kochana przyjaciółka, koleżanka, wierna klubowiczka "DziDzia Beata". Zrzutka na pożegnalny wieniec jak też na pomoc dla Jej córki małej Lili oraz pomoc rodzinie, która przejmie opiekę nad Nią po tragicznie zmarłej Beacie - możemy przeczytać w opisie zrzutki.

Na ten moment zebrano prawie 55 tysięcy złotych. Suma cały czas rośnie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić