Będzie przełom w sprawie ekstradycji Sebastiana M.? Ważne spotkanie

25

Sebastian M., podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, dziś jest na wolności. Czy to się wkrótce zmieni? W poniedziałek odbędzie się wideokonferencja, podczas której śledczy otrzymają informacje o przedłużającym się postępowaniu ekstradycyjnym Sebastiana M.

Będzie przełom w sprawie ekstradycji Sebastiana M.? Ważne spotkanie
Będzie przełom w sprawie ekstradycji? (Policja Łódź)

Sebastian M. oczekuje na decyzję ekstradycyjną na wolności. Na początku lutego media obiegła informacja, że mężczyzna został zwolniony z aresztu w Abu Zabi, a śledczy zastosowali wobec niego "inne środki zapobiegawcze". Zatrzymano mu paszport i orzeczono zakaz opuszczania terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Decyzja o zwolnieniu mężczyzny z aresztu wynika z przepisów obowiązujących w ZEA. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, "w świetle przepisów emirackich po 60 dniach od zatrzymania i izolacji poszukiwanego następuje jego zwolnienie i orzeczenie kaucji".

Polscy śledczy zwrócili się do władz emirackich z propozycją zorganizowania wideokonferencji z sędzią reprezentującym Ministerstwo Sprawiedliwości ZEA zajmującym się tą sprawą. Chodzi o to, by uzyskać szczegółowe informacje o toczącym się postępowaniu ekstradycyjnym i możliwej dacie jego zakończenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złodziejka wykorzystała okazję. Karygodne zachowanie w oku kamery

Ważne spotkanie

Ministerstwo Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich przystało na tę propozycję. W rezultacie w poniedziałek (19 lutego) odbędzie się wideokonferencja, podczas której przedstawiciele polskiego wymiaru sprawiedliwości będą rozmawiali z przedstawicielami z ZEA o dalszym rozwoju sprawy.

Prokuratura podkreśla, że ściągnięcie do Polski i ukaranie 32-latka jest jednym z jej priorytetów. Sebastianowi M. grozi do ośmiu lat więzienia, a jeśli śledczy – zamiast o spowodowanie wypadku – oskarżą go o zabójstwo (wnioskuje o to rodzina ofiar) – grozi mu nawet 12 lat więzienia.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić