O Krystynie Pawłowicz mówi się bardzo dużo. Często przedmiotem rozważań na jej temat są kontrowersyjne wypowiedzi, których w ogóle nie unika.
Czytaj także: Polski "morderca koronawirusa". Tak twierdzą Amerykanie
Pawłowicz po prostu ma taki charakter, że nie gryzie się w język. Zdążyliśmy się już także przekonać, że próbuje uchodzić za bardzo wszechstronną osobę.
Nie tak dawno zrobiło się o niej głośno, gdy wyszło na jaw, że przebywała w hotelu w Solcu-Zdroju, w którym doszło do zadymienia. Portal Echo Dnia Świętokrzyskie relacjonował, że nerwową sytuację sędzia Trybunału Konstytucyjnego przeczekała w samochodzie Służby Ochrony Państwa.
Pawłowicz pilnie strzeżona. Ile to kosztuje?
Wiemy już, że ochrona towarzyszy Pawłowicz nawet w weekendy. Ostatnio zauważono, jak przedstawiciel SOP przywiózł ją pod kościół, a następnie był z nią podczas całej mszy!
Dziennikarze Onetu wyliczyli, ile kosztuje taka ochrona Pawłowicz. Wyszło na to, że to obciążenie dla budżetu rzędu 20 tys. złotych miesięcznie. Spora kasa!