Karygodne zachowanie na drodze w Toruniu. Najpierw kierowca osobówki ledwo uniknął zderzenia z tramwajem, a później pieszy z premedytacją przebiegł przez przejście na czerwonym świetle. Wszystko działo się w ciągu kilku minut.
W ciągu zaledwie kilku minut zarejestrowaliśmy dwa przykłady łamania przepisów ruchu drogowego w Toruniu. Najpierw kierowca osobowego auta z premedytacją przejechał przez czerwone światło na torowisku, ledwo unikając zderzenia z nadjeżdżającym tramwajem.
Chwilę później pieszy przebiegł przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle, na bardzo ruchliwej drodze z ograniczeniem prędkości do 70 km/h. Starszy mężczyzna za nic miał trąbiące auta. Niewiele brakowało, a doszłoby do dramatu.
Pośpiech kierowcy i pieszego mógł skończyć się tragicznie. Obydwaj uczestnicy ruchu drogowego z premedytacją złamali też przepisy drogowe. Kierowca osobówki, za przejechanie przez skrzyżowanie na czerwonym świetle mógł dostać mandat w wysokości 15 zł i 15 pkt karnych (w przypadku kolizji lub recydywy, mandat to nawet 1500 zł).
Z kolei pieszy mógł zostać ukarany przez policję mandatem karnym w wysokości 200 zł (przejście na czerwonym świetle wprost przed przejeżdżającymi samochodami). Przedświąteczny pośpiech nie zawsze będzie się opłacać.