Biegał nago po ulicy. Mówił, że wyszedł z grobu

438

Do zdarzenia doszło na terenie gminy Pleszew w województwie wielkopolskim. Zachowanie jednego z mężczyzn wprawiło pozostałych w przerażenie. Nie można było nawiązać z nim kontaktu, zaczął zdzierać z siebie odzież oraz krzyczeć. Konieczna okazała się interwencja pogotowia.

Biegał nago po ulicy. Mówił, że wyszedł z grobu
Do szokującego zdarzenia doszło w jednej ze wsi w gminie Pleszew. Mieszkańcy czuli się poważnie zagrożeni (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, Ivan Mezhui)

Jak informuje portal "Z Pleszewa", dziwnie zachowujący się mężczyzna to jeden z mieszkańców gminy. Zaczął postępować w sposób budzący niepokój już w godzinach rannych. Zgodnie z relacją świadków m.in. zdzierał z siebie odzież oraz wylewał na głowę farbę.

Zaczął się rozbierać, wylewać farbę na głowę. Ludzie się bali, ktoś zadzwonił po policję – relacjonował jeden ze świadków ("Z Pleszewa").

Horror w gminie Pleszew. Mężczyzna krzyczał, że właśnie wstał z grobu

Mieszkaniec gminy Pleszew wykrzykiwał, że właśnie wyszedł z grobu. Powtarzał także, że musi odprawić mszę świętą. Tak niecodzienne zachowanie pozwoliło świadkom przypuszczać, że agresywny mężczyzna znajduje się pod wpływem środków odurzających.

Ostatecznie na miejsce zdarzenia wezwano ratowników pogotowia oraz funkcjonariuszy policji. Monika Kołaska, rzeczniczka prasowy pleszewskiej policji. potwierdziła, że takie zgłoszenie rzeczywiście miało miejsce, a z mieszkańcem gminy nie można było nawiązać kontaktu. Obecnie przebywa on na obserwacji w szpitalu.

Dyżurny pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który może być pod działaniem środków odurzających. Policjanci na miejscu zastali 29-letniego mieszkańca gminy Pleszew. Z mężczyzną nie było logicznego kontaktu – relacjonowała Monika Kołaska ("Z Pleszewa").
Zobacz także: Zobacz też: 18-latek bez prawa jazdy uciekał przed policją. Zobacz, gdzie wjechał
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić