Brakuje księży? Seminarium w Łowiczu wysyła jedynego kandydata do Warszawy
Do Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu w tym roku zgłosił się tylko jeden nowy chętny. Studia rozpocznie jednak w Warszawie.
W przyszłym roku zostaną tam przeniesieni także pozostali alumnowie z Łowicza, których jest zaledwie sześciu.
We wtorek 27 września, decyzją biskupa łowickiego Andrzeja Dziuby, Wyższe Seminarium Duchowne w Łowiczu (województwo łódzkie) przenosi alumnów do Warszawy. Jak poinformował "Dziennik Łódzki" powodem takiej decyzji jest zbyt mała liczba kleryków. W tym roku zgłosił się tylko jeden nowy kandydat.
Znowu nie będzie święceń
Łącznie w łowickim seminarium kształci się sześciu przyszłych księży: dwóch na trzecim roku, trzech na czwartym i jeden na piątym roku. W tym roku do Warszawy trafi tylko kandydat z pierwszego roku, w 2021 roku dołączą do niego pozostali.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Rektor seminarium, ksiądz doktor Piotr Kaczmarek wyjaśnił przyczyny takiej decyzji. Pierwszy rok nauki, nazwany propedeutycznym zakłada naukę w grupie i uczy życia wspólnotowego. Rektor podkreśla także, że przenosiny kleryków nie oznaczają zamknięcia WSD w Łowiczu.
Seminarium w Łowiczu działa od roku akademickiego 1994/1995. Formalnie jest filią Akademii Katolickiej w Warszawie. W 2017 i w 2021 roku nie zgłosił się żaden kandydat. W przyszłym roku powtórzy się historia z 2014 roku. Nie będzie święceń kapłańskich, ponieważ nie ma nikogo na szóstym roku.
"Dziennik Łódzki" pisze, że przenoszenie kleryków ma związek z wydaną w 2020 roku instrukcją watykańską. Według niej seminaria powinny mieć większą liczbę studentów, najlepiej około 30, by mogły być filią uczelni wyższej. Seminaria nie są bowiem uczelniami wyższymi, a działają jedynie jako filie.
W całej Polsce w seminariach odnotowywane są rekordowo niskie liczny przyjęć. W diecezji kaliskiej do tamtejszego seminarium zgłosiło się czterech kandydatów. Do częstochowskiego seminarium zgłosiło się siedem osób, w ubiegłym roku przyjęto trzy. Wiele z tych seminariów już zostało połączonych z innymi, właśnie ze względu na małą liczbę kleryków.