Brutalne pobicie 35-latka w Nowym Tomyślu. Są nowe informacje
Tydzień temu w Nowym Tomyślu (Wielkopolska) doszło do brutalnego pobicia 35-latka. W związku z tą sprawą zatrzymano trzech nastolatków w wieku od 15 do 17 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. 35-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Na jaw wychodzą nowe informacje.
Do zdarzenia doszło 11 sierpnia, na osiedlu Batorego w Nowym Tomyślu. 35-latek został brutalnie pobity. W związku z tą sprawą policja zatrzymała chłopców w wieku 15, 16 i 17 lat .
Po jednym z ciosów mężczyzna upadł, uderzając głową o betonowe podłoże. W rezultacie, z obrażeniami zagrażającymi życiu trafił do szpitala.
Czytaj także: Bójka Kolumbijczyków w Polsce. Są zatrzymania
Policja szybko zidentyfikowała sprawców pobicia. Trzej nastolatkowie zostali zatrzymani i przesłuchani. Prokuratura postawiła im zarzuty udziału w bójce. Podejrzani przyznali się do popełnienia czynu, co potwierdził prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojechał do kilku miejscowości na Mierzei Wiślanej. Pokazał ceny
Prokurator, cyt. przez portal "Nowy Tomyśl Naszemiasto", poinformował, że najstarszy z chłopców został oddany pod dozór policji, natomiast wobec dwóch pozostałych wystąpiono do sądu o zastosowanie dozoru kuratora sądowego.
Czytaj także: Bójka Niemców w Chorwacji. W ruch poszła łopata i grabie
Najstarszemu z zatrzymanych nastolatków grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. "Wobec nieletnich stosowane będą środki poprawcze lub wychowawcze" - zaznaczył Wawrzyniak.
To 35-latek wszczął bójkę?
Według rzecznika prokuratury okręgowej w Poznaniu, Łukasza Wawrzyniaka, bójka została sprowokowana przez poszkodowanego 35-latka.
W sieci pojawiło się nagranie dokumentujące całe zajście. Zarejestrowano na nim brutalne sceny. "Widać na nim dorosłego, który próbuje kopać nastolatków. Oni również są agresywni. Padają wyzwiska. Nagle jeden z nich uderza mężczyznę, a ten upada" - opisuje "Fakt".
Cała sprawa wywołała ogromne emocje. Niektórzy internauci domagają się sprawiedliwej kary dla nastolatków. Ale pojawiły się też głosy osób, które stanęły w obronie chłopców.
Z wielu komentarzy zamieszczonych w mediach społecznościowych wynika, że 35-latek był znany okolicznym mieszkańcom. Miał zachowywać się w agresywny i irracjonalny sposób.
Czytaj także: Bójka przy Dworcu Centralnym. Jest nagły zwrot w sprawie
Źródło: Fakt.pl, nowytomysl.naszemiasto.pl