Brytyjskie myśliwce będą patrolować ukraińskie niebo? Jest warunek
Brytyjskie myśliwce Typhoon mogą wkrótce patrolować przestrzeń powietrzną nad Ukrainą. To efekt rozmów prowadzonych przez międzynarodową koalicję, jak informuje "Telegraph".
Brytyjskie myśliwce Typhoon mogą wkrótce patrolować przestrzeń powietrzną nad Ukrainą. To efekt rozmów prowadzonych przez międzynarodową koalicję, jak informuje "Telegraph", cytowany przez Polską Agencję Prasową. W czwartek kluczowi planiści wojskowi omawiali ten projekt, co potwierdza brytyjski dziennik.
W czwartek w bazie wojskowej w Northwood pod Londynem odbyło się spotkanie wysokiej rangi wojskowych z ponad 25 krajów. W rozmowach uczestniczył również brytyjski premier Keir Starmer. Dyskutowano tam o planach dotyczących proponowanych sił pokojowych na Ukrainie.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Premier Starmer już wcześniej zadeklarował gotowość wysłania brytyjskich wojsk, jeśli prezydent USA Donald Trump zdoła wynegocjować porozumienie pokojowe z Władimirem Putinem. Wysłanie myśliwców miałoby zapewnić ochronę brytyjskim żołnierzom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wsparcie powietrzne
Wysokiej rangi źródło w brytyjskim lotnictwie podkreśliło, że zapewnienie wsparcia powietrznego jest kluczowe. "Nigdy nie wysłalibyśmy brytyjskich wojsk lądowych bez zapewnienia im wsparcia powietrznego" - powiedział rozmówca "Telegraph". W działaniach mogłyby uczestniczyć myśliwce F-35 lub Typhoon, które oferują doskonałą ochronę powietrzną.
Propozycja wysłania brytyjskich myśliwców jest częścią szerszej inicjatywy międzynarodowej koalicji. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności w regionie. Jak podaje "Telegraph", rozmowy na ten temat są na zaawansowanym etapie, a decyzje mogą zapaść w najbliższym czasie.