Bunt w Wuhan. Ludzie są przerażeni. Mówią o "cichych infekcjach"

W 11-milionowym Wuhan test na koronawirusa wykonano w ostatnich dniach u 6,5 miliona mieszkańców. Niektórzy się przeciwko nim buntują, ale muszą się wtedy liczyć z konsekwencjami.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jacek Dyrdak

Władze Wuhan, gdzie pod koniec ubiegłego roku zaczęła się pandemia koronawirusa, zamierzają przebadać wszystkich mieszkańców. Od kilku dni ludzie ustawiają się w długich kolejkach, czekając na badanie. Zamieszkujący metropolię Herry Tu długo nie chciał się poddać testowi, ale w końcu uległ, kiedy szkoły zagroziły, że nie przyjmą z powrotem jego dzieci, jeśli nie będą wiedziały, czy są zdrowe.

Jesteśmy całkowicie przeciwni. Nawet jeśli nie jesteś zakażony, to samo przeprowadzenie testu już oznacza kontakt. Prawda jest taka, że rząd nie robi tego dla ludzi. To pokazówka dla świata – powiedział Tu, którego cytuje "New York Times".

Czytaj też: Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski: można powiedzieć, że szczyt epidemii już minął

Przeciwny jest także Zou Chengcheng. Osiemnastego maja w jego dzielnicy ponad 100 osób ustawiło się w kolejce do badania. Zou tego nie zrobił.

Czułem, że to czysta formalność. Wyglądało to wszystko dość chaotycznie, podnosi tylko ryzyko cichych infekcji – skomentował.

Masowe testy w Wuhan. Badanie albo zakaz

Osoby, które odmówią testu, mogą otrzymać zakaz wstępu do banku czy supermarketu. Ograniczone mogą zostać także ich prawa do pracy i podróży. Odmowa badania skutkuje degradacją kodu immunologicznego z zielonego na żółty. Kody wprowadzono w Wuhan po wybuchu epidemii, aby łatwiej było zarządzać ludnością i odróżnić zdrowych od zakażonych.

Przebadano 6,5 miliona mieszkańców Wuhan. Wyniki

Do wtorku testy, których koszt w całości pokrywa rząd, dały pozytywny wynik u ok. 200 mieszkańców metropolii, choć jeszcze nie wszystkie próbki zostały sprawdzone. Większość osób, u których stwierdzono COVID-19 - chorobę wywoływaną przez koronawirusa SARS-CoV-2 - nie miała żadnych objawów.

Testy mają przywrócić zaufanie mieszkańców do władz. Tym samym mają też pomóc w odmrażaniu gospodarki i we wracaniu do względnej normalności.

Gdyby nie było testów, wszyscy nadal byliby przerażeni – powiedział Guo Guangchang, szef chińskiego konglomeratu Fosun.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala