Burza przed wizytą Czarnka w szkole. Dzieci odesłane do domu? "To bzdura"

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek ma wizytować w środę zespół szkół specjalnych w Łukowie na Lubelszczyźnie. Pojawiły się informacje, że poproszono część najbardziej chorych dzieci, by nie przychodziły do szkoły. W rozmowie z o2.pl dyrektor szkoły się broni i zapewnia, że nic takiego nie miało miejsca.

czarnekPrzemysław Czarnek odniósł się do medialnych doniesień związanych z jego wizytą w szkole w Łukowie
Źródło zdjęć: © PAP
Łukasz Maziewski

Czarnek ma uczestniczyć w przesuniętych z ubiegłego roku uroczystościach 60-lecia szkoły. Placówka wychowuje i kształci dzieci chore, z upośledzeniami. We wtorek wieczorem pojawiły się doniesienia, że część dzieci ma nie brać udziału w uroczystościach. Miało paść polecenie, aby uczniowie z niepełnosprawnościami zostali zabrani do domów przez opiekunów.

Sprawdziliśmy te doniesienia, bo przecież jestem tam gościem, a nie organizatorem. Nie polegają one na prawdzie. Kurator lubelska sprawdziła to i wszystko, poza niektórymi nieprecyzyjnymi wypowiedziami, było oparte na dobrej wierze i zgodnie z naczelną zasadą dobra dziecka - mówi w rozmowie z o2.pl minister Czarnek.
Jadę wspomóc i docenić szkolnictwo specjalne w Łukowie i dzieci oraz młodzież ucząca się w tych znakomitych placówkach - dodał.

Dyrektorka szkoły, kiedy zadzwoniliśmy do niej z pytaniem o doniesienia mediów, sprawę skomentowała krótko, mówiąc, że to "bzdura". Także wicedyrektorka przekonywała, że nikt nie sugerował dzieciom ani rodzicom nieprzychodzenia na uroczystość.

Broniarz o apelu Przemysława Czarnka: "Nikt nie czeka na rekomendacje ministra"

Kuratorium zaprzecza

O komentarz poprosiliśmy również lubelskie kuratorium. Szefowa instytucji Teresa Misiuk zapewniła, że wszystko jest pod kontrolą i dwukrotnie kontaktowała się z placówką w Łukowie.

Kontaktowaliśmy się z panią dyrektor Kowal. We wtorek zapewniła, że poradzi sobie z organizacją uroczystości. Dzisiaj (tj. w środę - red.) zadałam konkretne pytanie, czy prawdziwe są doniesienia medialne polegające na wykluczeniu części dzieci z uroczystości. Uzyskałam odpowiedź, że do udziału zaproszeni są wszyscy członkowie społeczności, dzieci, rodzice i pracownicy szkoły - mówi o2.pl kurator Misiuk.

Także na drzwiach wejściowych do szkoły wisi ogłoszenie zachęcające do udziału w uroczystościach. - Rodziców wychowanków Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego zapraszamy i zachęcamy do udziału w spotkaniu razem z dziećmi.

ogłoszenie na drzwiach szkoły
© własne

W sieci tymczasem burza. Doniesienia o rzekomym wykluczeniu części dzieci z uroczystości skomentował m.in. senator Krzysztof Brejza, który skierował pilną interwencję do kuratorium w Lublinie. "Wnoszę o kontrolę kuratorium ws. praktyk dyskryminacyjnych" - napisał Brejza, który domaga się też "zainicjowania przeprosin dzieci i rodziców".

Uroczystości w szkole w Łukowie rozpoczną się w środę o godz. 13:00.

Wybrane dla Ciebie
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego