aktualizacja 

Był premierem w rządzie Putina. Jest pewien. "Został wprowadzony w błąd"

Michaił Kasjanow, dawny sprzymierzeniec Putina i premier Rosji, w rozmowie z dziennikarzami bezlitośnie wylicza błędy prezydenta Federacji Rosyjskiej. Rosyjski dysydent uważa, że Putin uległ złudzeniom, oceniając własną armię i teraz nastąpiło nieprzyjemne przebudzenie.

Był premierem w rządzie Putina. Jest pewien. "Został wprowadzony w błąd"
Michaił Kasjanow (Getty Images, DMITRY BELIAKOV)

Władimir Putin został zachwiany w swoim przekonaniu o słuszności wojny. Tak twierdził Michaił Kasjanow w wywiadzie udzielonym Deutsche Welle w piątek. Kontaktując się z dziennikarzami niemieckiej stacji z "nieujawnionego miejsca w Europie", rosyjski dysydent ocenił m.in. niedawne wystąpienie Władimira Putina.

Putin okazał słabość w czasie Dnia Zwycięstwa

W opinii Kasjanowa prezydent Rosji nie przemawiał z pozycji siły, a nawet wydawał się "trochę zdenerwowany", wygłaszając tradycyjne przemówienie w czasie parady wojskowej 9 maja.

Reakcja Putina i jego przemówienie były absolutnie słabe. Już zaczął zdawać sobie sprawę, że przegrywa tę wojnę – bezlitośnie ocenił Kasjanow.

Putin "zwiedziony" przez wewnętrzny krąg

Kasjanow, tak jak wielu analityków przed nim, stwierdził, że prezydent Rosji jest ofiarą atmosfery strachu, którą sam wprowadził na najwyższych szczeblach rosyjskich władz. Podwładni kłamali lub nie przedstawiali mu pełnego obrazu stanu wojny w Ukrainie ze strachu przed karą za dostarczanie złych wiadomości.

Jestem pewien, że został wprowadzony w błąd. Putin wierzył, że jego armia jest w świetnej formie i że inwazja zajmie bardzo mało czasu– powiedział Kasjanow.

Nie należy jednak sądzić, że Ukraińcy już wygrali tę wojnę. Decyzja państw zachodnich o wysłaniu ciężkiej broni Ukrainie da Kijowowi "decydującą przewagę" w przyszłości, to prawda. Kasjanow ostrzegł jednak, że Putin może dążyć do przeniesienia konfliktu w nową fazę.

Teraz przechodzimy do kolejnego etapu tej rywalizacji, rywalizacji potencjałów gospodarczych, potencjałów militarnych – zapowiedział.

Już w marcu były premier Rosji dawał Putinowi "jeszcze dwa lata u władzy". Natomiast w rozmowie z Tatianą Kolesnychenko z WP Magazyn Kasjanow podkreślił, że Putin nie oczekiwał, że Europa połączy siły i odpowie w tak zdecydowany sposób. Myślał, że sankcje będą pokroju tych nałożonych po aneksji Krymu w 2014 roku, tymczasem cierpliwość Zachodu wyczerpała się, a zamrożenie rezerw walutowych Rosji było dla kraju olbrzymim ciosem.

Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić