Była godz. 9:52, pojawiły się na plaży w Sarbinowie
Podczas majówki turyści szturmują polskie góry. Nad Bałtykiem tłumów nie ma, jednak nie brakuje plażowiczów, którzy zdecydowali się na pierwsze kąpiele, nie tylko słoneczne. W sobotę, 3 maja na plaży w Sarbinowie już z samego rana pojawiły się pierwsze parawany.
Na upalne dni musimy jeszcze trochę poczekać, ale za nami ciepły początek majówki. Pogoda sprzyja turystom, którzy zdecydowali się na wypoczynek w górach, ale i nad morzem. W Sarbinowie w ostatnich dniach można było spotkać wczasowiczów opalających się na plaży. Niektórzy zdecydowali się nawet na kąpiele w Bałtyku.
Już teraz możemy zaobserwować, że parawaning nad polskim morzem pozostaje w modzie - przynajmniej na kolejny sezon. Na plaży w Sarbinowie już kilka minut przed godz. 10 rano pojawiły się pierwsze parawany. Zdjęcia z kamerek zamontowanych przy plaży mówią same za siebie.
Czytaj także: Był 13 kwietnia. Nad Bałtykiem już się zaczęło
Jak widzimy, spacerowicze mają na sobie kurtki i bluzy, a na morzu pojawiły się niewielkie fale. Można więc przypuszczać, że plażowicze korzystający z parawanów próbowali się schronić przed wiatrem. Obecnie termometry w Sarbinowie wskazują kilkanaście stopni. Jest dość pochmurno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szaleństwo w polskim mieście. Tłumy, kolejki i pełne parkingi
Zdaniem meteorologów, sobota i niedziela będą dość chłodne i to właśnie nad samym Bałtykiem najsilniej się ochłodzi. Tam też najmocniej powieje.
Parawany w Sarbinowie
Nadmorskie kurorty nie są jeszcze zatłoczone, więc na horyzoncie widać jedynie pojedyncze parawany. Wkrótce zapewne się to zmieni. Już od lat na polskich plażach pojawiają się kolorowe "mury", które mają zapewnić plażowiczom ochronę nie tylko przed wiatrem, ale i wścibskim okiem sąsiada.
"Parawaning" nadal wywołuje sporo kontrowersji. Plażowicze skarżą się, że przez parawany mają utrudniony dostęp do morza. Z kolei ratownicy podkreślają, że wszechobecne parawany utrudniają im pracę.
Czytaj także: Tego jeszcze nie było. Rezerwacja, aby wejść na plażę
Kilka lat temu na plaży w Stegnie zdarzyło się, że jeden z mężczyzn grających w siatkówkę nagle zasłabł. Niestety służby miały problem z dotarciem na miejsce zdarzenia z powodu rozstawionych wszędzie parawanów. 45-latek nie przeżył.
Mandaty za niewłaściwe rozstawianie parawanów mogą sięgać nawet 5000 zł.