Byliśmy w pubie Mentzena. Spójrzcie, co zastaliśmy w toalecie

529

Sławomir Mentzen to jedna z głównych twarzy Konfederacji, a zarazem biznesmen, który prowadzi różne interesy. Przykładowo w Toruniu otworzył pub. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda to miejsce od środka. Zaskoczyły nas ceny i... toalety.

Byliśmy w pubie Mentzena. Spójrzcie, co zastaliśmy w toalecie
Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda to miejsce od środka. (Archiwum prywatne, Instagram)

Pub Mentzen (praktycznie wszystkie biznesy polityka noszą jego nazwisko) mieści się w Toruniu przy ul. Chełmińskiej.

To, obok ul. Szerokiej, najpopularniejsza turystycznie ulica na starówce.

Z zewnątrz miejsce to nie rzuca się w oczy. W sezonie letnim na przeznaczonym do tego obszarze stoi piwny ogródek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Debata z Mentzenem? Petru deklaruje

Środek na pierwszy rzut oka też nie wyróżnia pubu spośród tysięcy innych w całej Polsce.

Dopiero po kilku chwilach możemy zorientować się, że nie jesteśmy jednak w standardowym lokalu gastronomicznym, a mekce wyznawców polityka Konfederacji.

Na jednej ze ścian wisi gablota z wizerunkami popularnych polityków (np. Jacka Sasina, Adriana Zandberga, Krystyny Pawłowicz) i znanych z mediów aktywistów i działaczy (m.in. Piotra Szumlewicza, szefa Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.).

Nad nimi znajduje się napis: "Tych klientów nie obsługujemy".

Niestety, pracujące w pubie kelnerki nie potrafiły odpowiedzieć nam na pytanie co by było, gdyby któraś z wymienionych osób chciała skorzystać z usług lokalu.

W drugiej sali znajduje się natomiast muzeum memów (praktycznie wyłącznie politycznych).

Bardzo osobliwa jest... toaleta. Na drzwiach naklejony jest spoglądający Mateusz Morawiecki, z głośników przemawia Andrzej Duda, a przy sedesach leżą egzemplarze "Gazety Wyborczej".

W innej z sal odbywały się natomiast rozgrywki w pokera.

Wyraźnie widać do kogo adresowany jest lokal. Wyborcy innych partii niż Konfederacja mogliby czuć się w środku dość niekomfortowo.

Prezentowany humor również nie każdemu przypadnie do gustu.

Jaką ofertę gastronomiczną ma lokal?

Trzeba powiedzieć, że oferta gastronomiczna pubu Sławomira Mentzena (lokal prowadzi razem z bratem) jest dość rozbudowana w porównaniu z niektórymi, podobnymi miejscami w Toruniu.

Poza frytkami nachosami i krążkami cebulowymi (standardowo spotykanymi w różnych pubach czy klubach nocnych), klienci mogą zjeść też burgery, dwa rodzaje sałatek, a nawet... kiełbasę wyborczą.

Za burgera (200g mięsa) zapłacimy od 33 złotych w górę, czyli całkiem sporo. Cena sałatki dla wegetarian to 24 złote. Frytki kosztują 12 złotych.

Smak oferty gastronomicznej nie powala, ale też nie odrzuca. Może wystarczyć osobom, które chcą zjeść coś na szybko.

Pod względem alkoholi, Pub Mentzen bazuje głównie na kolekcji autorskich piw. Ich nazwy nawiązują do wydarzeń politycznych czy społeczno-gospodarczych w Polsce i na świecie. Znajdziemy m.in. Inflację, White IPA Matters, Mowę Nienawiści czy Bezobjawowe.

Trzeba podkreślić, że ceny piw są wysokie jak na Toruń. Za najdroższy trunek trzeba zapłacić aż 21 złotych. Najtańszy to koszt 13 złotych (piwo bezalkoholowe). Browary różnią się też stawką za wersję laną z kega i z butelki. Niestety, wiele rodzajów piwa nie zawsze można otrzymać w tańszej, lanej odsłonie.

Subiektywnie możemy stwierdzić, że smak trunków jest na pewno dużo lepszy niż marketowych odpowiedników, spotykanych często w wielu pubach w Polsce, jednak do prawdziwych piw rzemieślniczych dużo im jeszcze brakuje.

Jedno jest pewne - fani Konfederacji i Mentzena muszą się wykosztować, chcąc skorzystać z oferty lokalu. Tym bardziej że wielu z nich to młodzi ludzie, którzy nie zaczęli jeszcze poważnej pracy zarobkowej.

Autor: MAL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić