Było gorąco. Policja z Kórnika: "Mamy nadzieje, że rodzice opowiedzą mu tę historię"
Sytuacja była napięta, jednak dla bohaterów tej historii to zapewne najwspanialszy dzień życia. Nie obyło się bez interwencji policji, choć takie akcje to sama przyjemność. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Do zdarzenia doszło kilka dni przed świętami. 18 grudnia na komisariat policji w Kórniku przyszła kobieta błagając funkcjonariuszy o pomoc. Okazało się, że w aucie jest jej szwagierka, która właśnie zaczęła rodzić.
Wszystkie karetki w okolicy były zajęte. Kobiety i mąż ciężarnej próbowali na własną rękę dostać się do szpitala w Poznaniu, jednak po 20 kilometrach zaczęli tracić nadzieję, że uda im się zdążyć w porę.
Czytaj także: Brak seksu powoduje u kobiet chorobę. Tak się nazywa
Pomóc postanowił policjant z Ogniwa Kryminalnego. Natychmiast pobiegł do radiowozu i przy użyciu sygnału eskortował auto z ciężarną do szpitala, gdzie udzielono jej potrzebnej pomocy medycznej.
Sebastian, bo tak na imię dostał maluch, przyszedł na świat 20 minut później. Szczęśliwy ojciec dziecka jeszcze tego samego dnia wrócił na komisariat, by osobiście podziękować policjantowi za pomoc.
Redakcja o2.pl życzy, by maluch rósł zdrowo!