Chciała wypłacić gotówkę. Taki komunikat pokazał bankomat
W poniedziałek, 16 września, pani Kamila Paliszewska z Toszka, niewielkiego miasta w woj. śląskim, napotkała zaskakujący komunikat na bankomacie, który oznajmiał, że urządzenie jest niedostępne z powodu zagrożenia powodziowego. Toszek nie doświadczał jednak żadnych problemów związanych z wielką wodą.
W poniedziałek, 16 września, pani Kamila Paliszewska postanowiła wypłacić gotówkę z jednego z bankomatów Planet Cash w Toszku, na terenie województwa śląskiego. Na miejscu spotkała ją jednak niemała niespodzianka.
Po podejściu do urządzenia, zamiast możliwości wypłaty, na ekranie wyświetlił się nietypowy komunikat: "Przepraszamy za utrudnienia. Ze względu na zagrożenie powodziowe, urządzenie jest czasowo niedostępne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasto pod wodą. "Najgorsze dopiero przyjdzie", "nie ma antidotum"
Zdziwienie pani Kamili było ogromne. Toszek, niewielkie miasto na Śląsku, nie doświadczał w ostatnich dniach żadnych poważnych problemów pogodowych.
Kobieta postanowiła skontaktować się z naszą redakcją, aby podzielić się tą nietypową sytuacją. Przesłała również zdjęcie ekranu bankomatu z wyświetlonym komunikatem.
To było dla mnie całkowicie niezrozumiałe. W mieście jest spokojnie, nie ma mowy o żadnej powodzi, a tu taki komunikat – relacjonuje pani Kamila.
Mimo początkowego zaskoczenia, postanowiła nie tracić czasu i udała się do innego bankomatu w Toszku, który działał bez problemu. Tym razem wypłata pieniędzy przebiegła bez żadnych komplikacji.
Tego rodzaju komunikaty mogą wynikać z błędów systemowych lub nadmiernej ostrożności operatora bankomatów, ale przypadek ten pokazuje, jak nieoczekiwane sytuacje mogą wprawić w zakłopotanie mieszkańców regionów, które nie są zagrożone ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl