Ciało Weroniki znaleźli w Wigilię. Ojciec 23-latki ujawnia

Weronika, która zmarła tragicznie, zostanie pochowana 4 stycznia w Nowolesiu na Dolnym Śląsku. Jej ojciec apeluje, by podczas pogrzebu nie składać kondolencji. Ujawnia też nieznane dotąd fakty.

Weronika spocznie na cmentarzu w Nowolesiu.Weronika spocznie na cmentarzu w Nowolesiu.
Źródło zdjęć: © Facebook
Mateusz Kaluga

Weronika, 23-letnia studentka, zaginęła 17 grudnia podczas podróży pociągiem do Szklarskiej Poręby. Po przymusowym postoju pociągu z powodu powalonego drzewa, ślad po niej zaginął. Niestety, w Wigilię odnaleziono jej ciało na górskim szlaku.

W tym przedświątecznym czasie niestety musimy z przykrością poinformować, że zakończyły się intensywne czynności poszukiwawcze realizowane przez policjantów oraz inne służby i rodzinę, gdyż ciało 23-latki zostało odnalezione dziś przed południem w rejonie czerwonego szlaku w Szklarskiej Porębie - przekazał o2.pl asp. szt. Łukasz Dutkowiak.

Ojciec Weroniki, pan Zdzisław, poinformował, że pogrzeb odbędzie się 4 stycznia w Nowolesiu koło Strzelina o godzinie 12. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych opisał życie córki, które było pełne sukcesów, ale zakończyło się tragicznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

Dziękuję za uszanowanie spokoju przyjaciół i rodziny. Jeśli dotrzecie na cmentarz nie składajcie kondolencji, bo nie mamy już słów, Wiemy, że nas wspieracie i jesteśmy wdzięczni - napisał zrozpaczony ojciec w mediach społecznościowych.

Pan Zdzisław wyznał, że jednym z powodów dramatycznej decyzji Weroniki była niespełniona miłość. - Choroba wykorzystała jej inteligencję, by się ukryć. Niespełniona miłość i presja czasu doprowadziły do zbyt szybkiej śmierci - dodał.

Mężczyzna w długim wpisie wspomina córkę. Przypomina, że mieszkała w Belfaście, kończyła szkołę z wybitnymi wynikami, była zafascynowana jazdą na łyżwach, osiągała sukcesy. Studiowała informatykę na Politechnice Wrocławskiej, była prezesem koła naukowego i wraz z przyjaciółmi pracowała nad różnymi projektami. Rozpoczęła pracę w firmie deweloperskiej. Jej pasją było żeglowanie.

Wpis ojca Weroniki.
Wpis ojca Weroniki. © Facebook

Gdzie szukać pomocy? Oto najważniejsze telefony dla osób w kryzysie psychicznym.

Gdzie szukać pomocy
© Licencjodawca
Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez