"Ciche ludobójstwo". Putin nie dał wyboru Ałtajczykom

Około 90 proc. zmobilizowanych mężczyzn w Republice Ałtaju to rdzenni dla tego regionu Ałtajczycy. Choć nie chcą, są zmuszani do wyjazdu na wojnę w Ukrainie. Miejscowi uważają, że w ten sposób rosyjskie władze przeprowadzają "ciche ludobójstwo". Naród ten stanowi zaledwie 35 proc. populacji regionu.

"Ciche ludobójstwo". Putin nie dał wyboru Ałtajczykom
Aż 90 proc. zmobilizowanych z Republiki Ałtaju to Ałtajczycy (Telegram)

Media społecznościowe obiegły nagrania z komisji wojskowych w Republice Ałtaju, gdzie coraz więcej miejscowych zmusza się do zgłoszenia w ramach "częściowej mobilizacji", ogłoszonej przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Na krążących po sieci filmikach widać, jak oburzone kobiety próbują dostać się do środka.

"Ciche ludobójstwo" w Ałtaju

Podejrzewają one, że ludzie Putina celowo mobilizują rdzennych Ałtajczyków, a nie Rosjan. Takie podejście władz w Republice Ałtaju nazywa się "cichym ludobójstwem". Niezależne media szacują, że nawet 90 proc. mężczyzn, którzy mają zgłosić się do komisji, to przedstawiciele tego narodu.

Te szacunki nie są jednak potwierdzone przez władze, ponieważ nie udostępniają one list osób zmobilizowanych. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać jednak, że prawie wszyscy, którzy musieli stawić się do wojska, to Ałtajczycy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Sprawdzą "doniesienia o naruszeniach"

"Kommiersant" podaje, że w minioną sobotę szef Republiki Ałtaju Oleg Chorochordin poinformował, iż z regionu wysłano już pierwszą grupę ludzi, którzy wezmą udział w "specjalnej operacji wojskowej", jak oficjalnie Rosjanie nazywają rozpętaną przez Putina wojnę.

Nie wymienił jednak liczby zmobilizowanych mieszkańców. Z kolei sekretarz prasowy Chorochordina Michaił Maksimow poinformował, że komisja rekrutacyjna Republiki Ałtaju ds. mobilizacji sprawdza doniesienia mieszkańców regionu Kosz-Agacz o "możliwych naruszeniach w tworzeniu list zmobilizowanych".

Wyniki audytu zostaną przekazane organom kontrolnym i nadzorczym w celu podjęcia odpowiednich działań - napisał Maksimow.

Republika Ałtaju jest jednym z ostatnich regionów Syberii, który zgłosił wysłanie osób powołanych w ramach "częściowej mobilizacji" do udziału w wojnie w Ukrainie.

"Ciche ludobójstwo". Ałtajczycy stanowią 35 proc. populacji

Ałtajczycy to naród pochodzenia turkijskiego, zamieszkujący głównie góry Ałtaj na terenie rosyjskiej Republiki Ałtaju. Według danych statystycznych, w regionie tym następuje jednak spadek udziału procentowego Rosjan.

W 1989 roku stanowili oni 60,36 proc., a w 2010 roku już 55,68 proc. ludności republiki, podczas gdy następuje ciągły przyrost udziału procentowego rdzennych Ałtajczyków. Ci stanowili w 1989 roku – 30,99 proc., w 2002 roku – 32,98 proc., a w 2010 roku – 35,33 proc. ludności.

Zobacz także: Potężny cios w armię Putina. Wyrzutnie HIMARS dziesiątkują Rosjan
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić