Co dalej ze zmianami papieża Franciszka? "Zaskoczyła nas jego śmierć"
Papież Franciszek zmarł niespodziewanie w wieku 88 lat, co wywołało zaskoczenie wśród wiernych i ekspertów. Tomasz Krzyżak z "Rzeczpospolitej" ocenia, że zmiany w Kościele, które zapoczątkował, będą kontynuowane.
Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godz. 7.35, mając 88 lat. Jego śmierć była niespodziewana, zwłaszcza że niedawno powrócił do obowiązków po rekonwalescencji związanej z ciężkim zapaleniem płuc.
W Niedzielę Wielkanocną udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, co dawało nadzieję na poprawę jego stanu zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnie orędzie papieża Franciszka. Ważne słowa o pokoju
Zaskoczenie i refleksje po śmierci papieża
Tomasz Krzyżak, publicysta "Rzeczpospolitej", w rozmowie z PAP podkreślił, że śmierć papieża była zaskoczeniem.
Zaskoczyła nas jego śmierć, bo spodziewaliśmy się jej w chwili, gdy trafił do szpitala – przypomniał Krzyżak.
Dodał, że po wyjściu ze szpitala papież wydawał się być w lepszej kondycji, co czyniło jego odejście jeszcze bardziej nieoczekiwanym.
Dziedzictwo pontyfikatu Franciszka
Pontyfikat Franciszka trwał 12 lat i był czasem przełomowym dla Kościoła. Papież otworzył Kościół na różne kultury i potrzeby społeczne, inicjując procesy, które mogą przynieść efekty w przyszłości. Krzyżak zauważył, że choć nie wszystkie oczekiwania zostały spełnione, to Franciszek uruchomił zmiany, które będą kontynuowane.
Kontrowersje i reformy
W trakcie pontyfikatu Franciszka pojawiły się kontrowersyjne tematy, takie jak zniesienie celibatu, święcenia kobiet czy błogosławieństwa dla par homoseksualnych. Krzyżak podkreślił, że choć nie wszystkie te kwestie zostały rozwiązane, to papież otworzył dyskusję na ich temat. Reformy Kurii Rzymskiej oraz wprowadzenie świeckich, w tym kobiet, do struktur Kościoła to kolejne ważne zmiany, które zapoczątkował Franciszek.
Przyszłość Kościoła po Franciszku
Krzyżak zwrócił uwagę, że obecne kolegium kardynalskie, w dużej mierze ukształtowane przez Franciszka, jest bardziej umiędzynarodowione i otwarte na kontynuację jego reform.
Gdyby kolegium kardynałów wyglądało tak, jak 12 lat temu, to mógłbym powiedzieć, że to koniec – stwierdził Krzyżak.
Jednak obecny skład kardynałów daje nadzieję na dalsze zmiany.