Co z ekstradycją Sebastiana M.? Prokuratura podała datę
Jak przekazała Prokuratura Krajowa, Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich 7 maja rozpatrzy odwołanie Sebastiana M. od decyzji o jego ekstradycji do Polski. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie katastrofy na autostradzie A1, w wyniku której zginęła trzyosobowa rodzina.
Najważniejsze informacje
- Sąd Najwyższy ZEA rozpatrzy odwołanie Sebastiana M. 7 maja.
- Mężczyzna jest poszukiwany w związku z wypadkiem na A1, w którym zginęła cała rodzina.
- Sąd Apelacyjny w Dubaju uznał wcześniej ekstradycję za dopuszczalną.
W połowie września 2023 roku na autostradzie A1 doszło do tragicznego wypadku, w którym życie straciła trzyosobowa rodzina. Sebastian M., kierowca bmw, jest podejrzany o spowodowanie tej katastrofy. Po zdarzeniu uciekł z Polski do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie został zatrzymany.
Sebastian M. obecnie czeka na decyzję Sądu Najwyższego Zjednoczonych Emiratów Arabskich. 7 maja odbędzie się rozprawa, podczas której rozpatrzone zostanie jego odwołanie od decyzji o ekstradycji do Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy Polaków i liczne atrakcje. "Zabawa dla każdego"
Co dalej z ekstradycją Sebastiana M.?
Wniosek o jego ekstradycję złożyła polska prokuratura, a Sąd Apelacyjny w Dubaju uznał, że procedura jest zgodna z prawem. Decyzja sądu w Zjednoczonych Emiratach będzie kluczowa dla dalszego przebiegu sprawy.
Sąd Apelacyjny, orzekając jako sąd pierwszej instancji, stwierdził nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastiana M. do Polski. Orzeczenie to zostało zaskarżone przez poszukiwanego. Organem sądowym właściwym do rozpoznania środka odwoławczego jest Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich - przekazała prokurator Anna Adamiak z Prokuratury Krajowej.
Decyzja Sądu Najwyższego ZEA będzie miała kluczowe znaczenie dla dalszych losów mężczyzny. Jeśli ekstradycja zostanie zatwierdzona, Polak może zostać przewieziony do kraju, gdzie stanie przed sądem.