COVID-19 powstał w laboratorium w Wuhan? Raport wywiadowczy USA

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo wezwał Światową Organizację Zdrowia (WHO) do dokładnego zbadania źródła koronawirusa. Podkreślił, że należy jednoznacznie stwierdzić, czy SARS-CoV-2 wydostał się z laboratorium w Wuhan. Na amerykańskiej rządowej stronie internetowej opublikowano raport wywiadowczy, który wskazuje, że wirus mógł zostać stworzony przez człowieka.

wuhan
Źródło zdjęć: © YouTube
Jan Manicki

Wezwanie Mike'a Pompeo pojawiło się w piątek wieczorem. Dzień wcześniej do Wuhan przyleciał zespół ekspertów WHO. Pod nadzorem chińskiego rządu naukowcy mają przyjrzeć się okolicznościom wybuchu pierwszego na świecie odnotowanego ogniska COVID-19.

Pekin nadal ukrywa ważne informacje. Naukowcy potrzebują ich, aby chronić świat przed tym śmiertelnym wirusem oraz przed kolejnym – stwierdził w piątek Pompeo, ujawniając nowy raport na temat SARS-CoV-2.

Raport wywiadowczy USA. Wskazuje na Wuhan

Raport wywiadowczy dotyczący pochodzenia koronawirusa opublikowano na stronie internetowej amerykańskiego Departamentu Stanu. Wśród zawartych w nim danych w oczy rzuca się głównie informacja, że jesienią 2019 część pracowników Instytutu Wirusologii w Wuhan (WIV) zachorowała na nieznaną chorobę, wykazując objawy podobne do tych, które występują u chorych na COVID-19. Miało to miejsce jeszcze przed oficjalnym zgłoszeniem przez Chiny pierwszego przypadku koronawirusa.

To rodzi pytania o wiarygodność chińskiej uczonej Shi Zhengli, która twierdziła, że nie stwierdzono jakichkolwiek przypadków koronawirusa wśród pracowników laboratorium i studentów wirusologii – stwierdził w piątek Pompeo.

Drugim kluczowym elementem raportu jest wzmianka, że pracownicy wuhańskiego laboratorium od 2016 roku pracowali z wirusem RaTG13 występującym u nietoperzy. Próbka patogenu z instytutu wskazuje, że jest on zbliżony do koronawirusa w 96,2 proc. Na stronie Departamentu Stanu podkreślono, że Chińczycy mogli pracować nad "ulepszeniem" wirusa, na przykład zwiększając jego zaraźliwość.

Ostatnia informacja dotyczy tajnych powiązań WIV z chińskim wojskiem. Amerykanie twierdzą, że laboratorium wielokrotnie współpracowało z wojskowymi, przeprowadzając na ich zlecenie rozmaite eksperymenty. Testy na zwierzętach miały trwać co najmniej od 2017 roku.

WIV prowadzi badania niejawne w imieniu chińskiego wojska, w tym eksperymenty laboratoryjne na zwierzętach – podkreślił Pompeo.

Pompeo żąda dostępu do laboratorium w Wuhan

Mike Pompeo wezwał Pekin, aby umożliwił badaczom WHO dostęp do laboratorium w Wuhan. Stwierdził, że to pozwoli poznać "prawdę" na temat źródła koronawirusa. Podkreślił przy tym, że wirus prawdopodobnie nie został wypuszczony z laboratorium celowo, ale wydostał się z niego przypadkiem na skutek niewłaściwych procedur bezpieczeństwa.

W ramach szczegółowego śledztwa naukowcy muszą ustalić, dlaczego WIV zmienił, a następnie usunął internetowe wpisy na temat badania RaTG13 i innych wirusów – stwierdził amerykański sekretarz stanu.

Naukowcy odrzucają teorię o wirusie z laboratorium

Nie jest jasne, jak dokładnie będzie przebiegać śledztwo WHO. Wiadomo jednak, że badacze nie odwiedzą prawdopodobnie laboratorium w Wuhan. Śledztwo jest bowiem nadzorowane przez chiński rząd.

Chiny od jakiegoś czasu uporczywie starają się głosić swoją teorię na temat powstania COVID-19. Urzędnicy Państwa Środka twierdzą, że epidemia wybuchła jednocześnie w wielu krajach na całym świecie, a Chiny były po prostu pierwszym krajem, który zgłosił ognisko choroby. Zdaniem chińskich dyplomatów, wirus może być powiązany z łańcuchem dostaw mrożonej żywności i mógł przedostać się do kraju z zupełnie innego regionu świata.

Międzynarodowi eksperci wielokrotnie odrzucali pogląd głoszony przez Mike'a Pompeo, że koronawirus został stworzony przez człowieka. Jak dotąd nie znaleziono przekonujących dowodów łączących koronawirusa z chińskim laboratorium. Zdaniem badaczy SARS-CoV-2 pochodzi najprawdopodobniej od zwierząt.

Od czasu zidentyfikowanej w 1901 roku żółtej febry naukowcy odkryli co najmniej 200 innych wirusów pochodzenia zwierzęcego, także powodujących choroby u ludzi. Według badań epidemiologa chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Edynburgu Marka Woolhouse'a nowe rodzaje wirusów są odkrywane w tempie od trzech do czterech rocznie. Większość z nich pochodzi właśnie od zwierząt.

Obejrzyj także: Nietoperze jak inkubatory. Są odporne na groźne wirusy

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje