COVID-19. Restauracja w Cieszynie otwarta mimo zakazów. Akcja policji

Od 8 stycznia restauracja "U Trzech Braci" w Cieszynie przyjmuje gości, mimo obostrzeń i zakazów. W niedzielę była interwencja policji, wcześniej na miejscu był też sanepid.

restauracja

Kilka dni temu właściciele lokalu "U Trzech Braci" w Cieszynie na Śląsku poinformowali, że od 8 stycznia w restauracji będzie można zjeść na miejscu. "Otwieramy stacjonarnie w piątek 8.01.2021 o godz. 16:00. Zapraszamy" - czytamy na profilu lokalu.

Jest obowiązująca od 1995 r. swoboda prowadzenia działalności gospodarczej i na tym się opieramy. To nam daje prawo do tego, co robimy. A tu nagle pojawia się jakieś rozporządzenie stojące w sprzeczności z zapisami Konstytucji. I dlatego postanowiliśmy kontynuować naszą działalność - tłumaczy Tomasz Kwiek, współwłaściciel restauracji "U Trzech Braci" w Cieszynie, cytowany przez "Dziennik Zachodni".

Kontrola sanepidu

W sobotę w restauracji pojawiły się panie z sanepidu w towarzystwie policji.

Spytały, czy zamkniemy lokal, oświadczyliśmy, że nie, to usłyszeliśmy, że one zamkną, ale nie powiedziały jak. Zapowiedziały jeszcze, że dostaniemy mandat w wysokości 500 zł i mamy się stawić w poniedziałek w sanepidzie. Panie były w towarzystwie policjantów, wraz z którymi odjechały potem nieoznakowanym samochodem. Nie czekając jednak do poniedziałku, tego samego dnia, dwie godziny później, około szesnastej wróciły - mówi Tomasz Kwiek.

W obronie restauracji stanął poseł Lewicy Przemysław Koperski, który przebywał w lokalu. Kiedy polityk poprosił przedstawicielki sanepidu o wylegitymowanie się, te obróciły się i wyszły.

Złożę pismo do szefa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Cieszynie z wnioskiem o wyjaśnienia i podanie danych osób przeprowadzających czynności służbowe - pomimo mojej prośby nie przedstawiły się i nie okazały legitymacji służbowych - powiedział Koperski, cytowany przez "Gazetą Wyborczą".

W niedzielę 10 stycznia ok godz. 14 do lokalu weszło kilku policjantów. Klienci przebywający w lokalu zgromadzili się wokół funkcjonariuszy i nagrywali całe zajście.

Chcemy normalnie funkcjonować, to jest ostatni dzwonek, żeby obudziła się Polska - mówił jeden z klientów.

Po godz. 17 policjanci otoczyli wejście restauracji, mogli do niej wchodzić tylko ci, którzy które chcieli odebrać zamówienie. Po chwili policja wycofała się z restauracji i okolicy.

Właściciele nie zamierzają zamykać restauracji. Jak podaje "GW", trzej bracia wyczyścili już firmowe konto, by sanepid nie mógł ściągać ewentualnych mandatów. Lokal prowadzi także internetową zbiórkę na opłacanie mandatów.

Po ostatnich wydarzeniach i próbach zamknięcia restauracji przez sanepid, postanowiliśmy pójść za głosem niektórych z Was i założyć zrzutkę. Wszystkim, którzy się dołączą z góry serdecznie dziękujemy - czytamy na profilu lokalu.

Sprzedaje dom, by utrzymać lubelską restaurację. "Najważniejsi są ludzie"

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach