Cud narodzin w łódzkim zoo. Dwie pary zostały rodzicami
Łódzkie zoo świętuje kolejne narodziny małp. Makaki Calineczka i Punjab oraz lutungi jawajskie Atoki i Izzy powitali na świecie swoje maluchy. Odwiedzający mogą obserwować młode zwierzęta w orientarium. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Łódzkie zoo pochwaliło się kolejnymi narodzinami wśród małp, co zawsze wywołuje duże emocje zarówno wśród pracowników ogrodu, jak i miłośników przyrody. Nowe życie w zwierzęcych rodzinach przyciąga uwagę i pozwala obserwować fascynujące zachowania maluchów.
Na profilu facebookowym zoo poinformowano o kolejnych szczęśliwych rodzicach. "Calineczka i Punjab (makaki wanderu) znów zostali rodzicami, a ich maluch od pierwszych dni dzielnie odkrywa wybieg" - przekazali pracownicy ogrodu.
Straszne nocowanie pod wodą. Wydarzenie przyciąga turystów z całej Polski
Makaki wanderu, znane ze swojej ciekawości i żywej osobowości, uwielbiają spędzać czas w grupach społecznych, a młode osobniki od samego początku uczą się od rodziców i starszych członków stada, jak radzić sobie w świecie pełnym wyzwań.
Nie tylko makaki powiększyły w tym roku rodzinę - radosną nowiną pochwaliło się również orientarium. Para lutungów jawajskich, Atoki i Izzy, doczekała się kolejnego malucha. "To już trzeci w tym roku! Małpie przedszkole czeka na Was w Orientarium" - czytamy na profilu facebookowym łódzkiego zoo.
Lutung jawajski to gatunek małpy niezwykle społeczny, a obserwowanie, jak młode wchodzi w interakcje z rodzeństwem i rodzicami, daje odwiedzającym wyjątkową okazję do poznania ich skomplikowanej struktury społecznej.
Odwiedziny w łódzkim zoo pozwalają obserwować egzotyczne zwierzęta i przyglądać się ich zachowaniom w naturalistycznych warunkach, a przy tym spędzić czas razem z rodziną lub przyjaciółmi, poznając świat dzikiej przyrody niedostępny w codziennym otoczeniu.
Świat jest pełny pozytywnych historii, małych i dużych. Piszemy o nich wszystkich w ramach naszego cyklu #DziennaDawkaDobregoNewsa. Chcesz przeczytać więcej dobrych newsów? Kliknij TUTAJ.