Moskwa. Wyciekły rosyjskie tajemnice. Odwet na Putinie?

Rosyjsko-ukraiński konflikt powoli, ale nieubłaganie zdaje się przenosić na poziom "gorący". Po tym jak w połowie stycznia grupa nieznanych sprawców zhakowała ukraińskie serwisy rządowe, do internetu wyciekło 9 gigabajtów danych z rosyjskich zakładów zbrojeniowych Ałmaz-Antiej.

Wyrzutnia pocisków systemu S-300, produkowana w zakładach Ąłmaz-AntieWyrzutnia pocisków systemu S-300, produkowana w zakładach Ąłmaz-Antie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Maxim Mitsun
Łukasz Maziewski

Według informacji z serwisów rosyjskich doszło do poważnego wycieku danych. W tzw. darknecie, czyli "internecie pod internetem", będącym miejscem nielegalnych i nieetycznych działań, pojawiło się 9 gigabajtów dokumentacji z fabryki.

Pierwsze informacje o takich działaniach pojawiły się na kanałach w serwisie Telegram. Autorzy wpisów najpierw umieścili go w okrojonej wersji. Później, jak podają rosyjskie media, otrzymali groźby śmierci i umieścili wszystkie posiadane dane w internecie.

Wyciekły pliki pdf, prezentacje w Power Poincie czy nagrania video. Ale pośród ujawnionych plików są także pliki i dane logowań, elementy kodów, zdjęcia i pliki konfiguracyjne. W kolejce do ujawnienia potencjalnie bardzo wrażliwych danych mają także czekać kolejne zakłady.

Zakłady znane są przede wszystkim z produkcji zestawów przeciwlotniczych S-300 i S-400. To rakietowe systemy przeciwlotniczej i przeciwbalistycznej dalekiego zasięgu, jednak Ałmaz-Antiej produkuje sporo innego sprzętu wojskowego. M.in. kompleksy rakietowe BUK (podobne do tego, którym zestrzelono w 2014 r. samolot pasażerski nad Donbasem) czy urządzenia radarowe.

Ukraińcy gotowi na atak Rosji. Napięta sytuacja na terenach przygranicznych

Czym jeszcze dysponują hakerzy? Jak twierdzą, mogą opublikować dokumenty wykradzione z takich przedsiębiorstw zbrojeniowych jak: NPO Splav (producent artylerii rakietowej, np,. wyrzutni Uragan i Smiercz) czy Oceanpribor, produkujący m.in. systemy radarowe i nawigacyjne rosyjskich okrętów podwodnych. W kolejce mają czekać także dokumenty z zakładów KB Mashinostroyenia, odpowiadające za produkcję ręcznych zestawów przeciwlotniczych czy pocisków przeciwpancernych. Oraz zakłady Hydropribor, produkujące drony morskie.

Może to być odwet Ukraińców za działania hakerów wobec ich serwisów rządowych. 14 stycznia, na stronach trzech ukraińskich resortów (rolnictwa, spraw zagranicznych oraz edukacji) pojawiły się groźby w trzech językach i komunikaty zniechęcające do obrony Ukrainy.

Komunikat był spreparowany także (bardzo nieudolnie) w języku polskim. Był on przygotowany tak, by odpowiedzialność za operację próbować zrzucać na Polskę.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 31.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 31.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Łzy zamiast zabawy. Zamordowaną Edytę pochowano w sylwestra
Łzy zamiast zabawy. Zamordowaną Edytę pochowano w sylwestra
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje