Czarne sufity, miliony bakterii. Mieszkańcy Kantowa zmagają się z plagą much

Mieszkańcy niewielkiej wsi Kantowo, położonej na Pojezierzu Iławskim, od dwóch lat zmagają się z uciążliwą plagą much. Inwazja owadów dotyka wszystkich, bowiem muchy są dosłownie wszędzie. O koszmarze mieszkańców wspomniała "Uwaga!" TVN.

Plaga much koło Iławy.Plaga much koło Iławy.
Źródło zdjęć: © "Uwaga!"
Bogdan Kicka

Mieszkańcy Kantowa koło Iławy od dwóch lat zmagają się z wyjątkowo uciążliwym problemem – plagą much, która uprzykrza im życie od wiosny do późnej jesieni. Owady są wszechobecne – w domach, na podwórkach, a także w budynkach gospodarczych. Jak twierdzą mieszkańcy, skala zjawiska jest tak duża, że normalne codzienne funkcjonowanie stało się niemal niemożliwe.

Moja mama nawet śpi z łapką na muchy – mówi cytowana przez "Uwaga!" pani Grażyna, jedna z mieszkanek wsi, podkreślając, jak trudna jest walka z owadami.

Muchy dostają się do garnków, siadają na jedzeniu, a ich odchody pokrywają ściany, sufity i inne powierzchnie w domach. Inna mieszkanka dodaje:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamienił muchę w zombie. Przerażający pasożyt uchwycony na nagraniu

Sufit jest czarny od odchodów much, a malowany był w ubiegłym roku.

Choć problem nasila się szczególnie w ciepłych miesiącach, to jego przyczyna wciąż pozostaje niejasna. Przeprowadzono kontrolę, która jednak wykluczyła problemy z kanalizacją czy innymi potencjalnymi źródłami owadów. Mieszkańcy podejrzewają, że muchy mogą pochodzić z pobliskiej fermy drobiu, dlatego zwrócili się o pomoc do władz gminy.

Zorganizowaliśmy spotkanie z właścicielami fermy. Zobowiązali się oni dostarczyć środki do zwalczania much, ale mieszkańcy twierdzą, że to za mało – mówi Beata Lejmanowicz, burmistrz Kisielic.

I rzeczywiście, jak potwierdzają mieszkańcy, dostarczone preparaty nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Dali jakiś środek, ale on nic nie zadziałał – cytuje słowa mieszkańców "Uwaga!"

Samodzielna walka z uciążliwymi owadami

W tej sytuacji mieszkańcy Kantowa muszą radzić sobie sami. Moskitiery, zasłony i lepy na muchy stały się standardowym wyposażeniem domów.

Sprawa jest na tyle poważna, że burmistrz Kisielic zleciła przyjazd entomologa, który ma dokładnie zbadać, skąd pochodzą roje much.

Muchy są niebezpieczne, bo należą do grupy owadów o znaczeniu sanitarnym. Na ich ciele jest 2-3 miliony bakterii, a w przewodzie pokarmowym dziesięciokrotnie więcej. Mogą przenosić czerwonki, tyfusy, a nawet wąglika - cytuje słowa entomolog prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz "Uwaga!".

Zdaniem eksperta, za plagę może odpowiadać nieprawidłowe gospodarowanie nawozem na fermie. Wskazuje on, że właściwe postępowanie z obornikiem, w tym przykrywanie go folią i odpowiednie przechowywanie, mogłoby zahamować rozwój much.

Czy właściciel fermy jest bezsilny?

Jak podaje "Uwaga!", próby kontaktu z właścicielem fermy nie przyniosły jednoznacznych odpowiedzi.

Spotkanie jest niemożliwe, bo mnie nie ma – stwierdził właściciel fermy w rozmowie z reporterem "Uwaga!".

Zaznaczył jednak, że problem jest mu znany i liczy na pomoc specjalisty, który ma pojawić się we wrześniu, aby przyjrzeć się sytuacji.

Inspekcje monitorują sytuację

O problemie mieszkańców Kantowa wiedzą również inspekcje sanitarne i weterynaryjne, które monitorują fermę drobiu.

Nie ukrywamy, że ferma drobiu jest źródłem much. Hodowca jest świadomy problemu – potwierdza Małgorzata Kalitowska, powiatowy lekarz weterynarii w Iławie.

Kalitowska dodaje, że zalecono opracowanie planu działań, który obejmie zwalczanie nie tylko dorosłych owadów, ale także larw. Choć całkowite wyeliminowanie much jest niemożliwe, weterynaria zapowiada dalsze działania, by w przyszłości sytuacja się nie powtórzyła.

Mieszkańcy Kantowa nadal jednak oczekują konkretnej pomocy i rozwiązania problemu, który od dwóch lat nie pozwala im normalnie żyć. Władze lokalne obiecują dalsze działania, jednak na ostateczne rozwiązanie tego uciążliwego problemu przyjdzie im jeszcze poczekać.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"