Nadleśnictwo Skierniewice opublikowało w mediach społecznościowych poruszające zdjęcie wykonane przez jednego z użytkowników w rezerwacie przyrody "Rawka". Fotografia ukazuje sterty śmieci – karton po grillu, puszki po piwie, butelki, plastikowe opakowania i zużyte chusteczki – porzucone w samym sercu lasu.
Przeczytaj też: Grecy piszą o Polsce. Nie szczędzą komplementów
Czasami aż boli patrzeć… Zostawione butelki, plastikowe opakowania, papiery, puszki po piwie, zużyte chusteczki – i to wszystko w środku lasu, w miejscu, które powinno być ostoją ciszy, natury i dzikich zwierząt - opatrzono zdjęcie wpisem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leśnicy podkreślają, że ich działania nie mają na celu utrudniania ludziom dostępu do lasu, ale są wyrazem troski o środowisko.
Jako leśnicy nie walczymy o zakazy wstępu dla przyjemności. Walczymy o ochronę tych miejsc, które przestają być dzikie, bo niektórzy zamieniają je w dzikie wysypiska.
Śmieci zostają, natura znika
Problem zaśmiecania lasów nasila się szczególnie w sezonie wiosenno-letnim, kiedy coraz więcej osób szuka w naturze wytchnienia. Niestety – nie wszyscy pamiętają, że las to nie miejsce na imprezy, po których zostają "pamiątki" w postaci odpadów.
Las to nie śmietnik. Jeśli nie potrafisz zabrać swoich śmieci – może rzeczywiście lepiej, żebyś został w domu.
Apel do odwiedzających przyrodę
Leśnicy apelują o szacunek dla przyrody i odpowiedzialność. Każdy, kto odwiedza rezerwaty czy inne tereny leśne, powinien zostawić je w takim stanie, w jakim chciałby je zastać – czyste, spokojne i dzikie. Bo natura nie jest od tego, by ją sprzątać – tylko podziwiać i chronić.
Przeczytaj również: Niemcy rozpisują się o Polsce. Jest prościej i taniej
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.