Doniósł policji na wiernych. Brutalna zemsta parafian z Podkarpacia

Uczestnicy mszy w kościele z Czudcu (woj. podkarpackie) złamali obostrzenia. Świadek zdarzenia zgłosił incydent na policję. Wierni nie pozostali mu dłużni.

czudecKościół św. trójcy w Czudcu.
Źródło zdjęć: © Google Maps

W związku z szalejącą epidemią koronawirusa panują obostrzenia sanitarne w miejscach, gdzie dochodzić może do większych skupisk ludzi. Choć COVID-19 problemem jest już od roku, niektórzy wciąż nie mogą przyzwyczaić się do panujących zasad.

Wierni podczas mszy w kościele w Czudcu (woj. podkarpackie) złamali obowiązujące zasady. Zgodnie z rozporządzeniem, na 15 mkw w kościele przebywać może jedna osoba. Świadek zauważył, że podczas nabożeństwa w budynku znajduje się więcej osób. Zadzwonił więc na policję.

Jednak wierni długo nie pozostali dłużni. Portal Nowiny24.pl podaje, że w mieście pojawiły się obraźliwe plakaty z wizerunkiem mężczyzny, który złożył zgłoszenie. Miał również paść ofiarą gróźb. Jak podaje portal, mężczyzna usłyszał, że jeśli jeszcze raz zgłosi wiernych na policję, grożący "upie****i mu łeb".

Przedstawiciele parafii również zabrali głos w sprawie. Duchowni zachęcili, by modlić się za tych, którzy "utrudniają dostęp do świątyni".

Przypominamy o wymaganiach sanitarnych, które obowiązują w naszej świątyni, są wypisane na drzwiach wejściowych. Sami musimy się dyscyplinować i przestrzegać zasad. W dalszym ciągu są zgłoszenia, dlatego módlmy się o nawrócenie i uzdrowienie tych, którzy utrudniają nam dostęp do świątyni - tak miało brzmieć ogłoszenie parafialne z 21 lutego.

Okazuje się, że nie była to pierwsza i jedyna taka interwencja policji. Podkomisarz Piotr Niemiec, rzecznik KPP w Strzyżowie poinformował, że w ciągu ostatnich 6 miesięcy, policja na mszę wzywana była aż 8 razy. Mężczyzna, którego zastraszyli parafianie znów udał się na policję. Tym razem problemem były groźby, które są karalne i kwestia plakatów, których twórcy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Koronawirus w Polsce. Podlasie ma swój wariant wirusa. "Widać trasy Polaków"

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową