Dantejskie sceny w kościele. W środku pełno krwi

388

Do kościoła na osiedlu Budziwój w Rzeszowie w województwie podkarpackim doszło do włamania. Stało za nim dwóch mężczyzn, którzy postanowili urządzić sobie libację alkoholową. Kiedy do środka wszedł zaniepokojony ksiądz, został przez nich pobity.

Dantejskie sceny w kościele. W środku pełno krwi
Do libacji alkoholowej i ataku na księdza doszło do Kościoła w Rzeszowie-Budziwoju (Google Maps)

Po wejściu do środka ksiądz zastał zdewastowane wnętrze. Na posadzce i ołtarzu znajdowała się krew oraz stały liczne butelki po alkoholu. Na widok duchownego sprawcy postanowili zbiec do zakrystii.

Wszedłem do środka, a tam pełno krwi. Wnętrze kościoła zdemolowane. Wszędzie butelki po alkoholu, na ołtarzu stała butelka wódki. Dwaj młodzieńcy, którzy pokaleczyli się wchodząc przez okna, uciekli do zakrystii – relacjonował ksiądz Mieczysław Lignowski (Rzeszownews.pl).

Włamanie do kościoła. Zdewastowali wnętrze i brutalnie pobili księdza

Ksiądz Lignowski postanowił pójść za włamywaczami. Decyzja okazała się tragiczna w skutkach – duchowny został zaatakowany przez jednego ze sprawców, który zaczął brutalnie okładać go pięściami. Wycofał się więc, jednocześnie zamykając budynek na klucz.

Zobacz także: Zobacz też: Atak na księdza. Nagranie z kościoła

Poszkodowany duchowny wezwał na miejsce policję raz pogotowie ratunkowe. Stróże prawa zatrzymali sprawców, a ratownicy zajęli się ofiarą pobicia. Prokurator Wojciech Przybyło ujawnił, że zatrzymani to 18 i 20-latek, którzy w przeszłości byli wielokrotnie notowani. To ich pierwsze tak poważne przestępstwo.

Sprawcy to dwaj młodzi mężczyźni. Jeden ma 18 lat, a drugi 20. Wielokrotnie notowani, choć jeszcze nie karani – wyjaśnił prokurator Wojciech Przybyło (Nowiny24).

Sami zatrzymani tłumaczyli, że włamali się do kościoła, ponieważ na zewnątrz było im zbyt zimno. 18 i 20-latek usłyszeli zarzuty uszkodzenia zabytku, naruszenia miru domowego poprzez wdarcie się do zabytkowego kościoła oraz kierowania gróźb karalnych. Konserwator zabytków oszacował wartość zniszczeń na minimum 10 tysięcy złotych.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić