Dawno nie było takiej jedności w Sejmie i Senacie. Chodzi o autostrady i kierowców

9

Sejm zajmuje się ustawą znoszącą opłaty na polskich autostradach i jeszcze w piątek może dojść do jej uchwalenia. Prawo i Sprawiedliwość wyjątkowo ma w tym przypadku poparcie opozycji, która nie zamierza blokować prac nad ustawą również w Senacie. Jak informuje Interia, być może już od 1 lipca opłaty znikną.

Dawno nie było takiej jedności w Sejmie i Senacie. Chodzi o autostrady i kierowców
Być może już od 1 lipca będziemy jeździć autostradami za darmo (Agencja Gazeta, Fot. Sebastian Rzepiel / Agencja Wyborcza.pl)

Darmowe autostrady już od wakacji? Jeżeli polscy parlamentarzyści się pospieszą i uchwalą nowe prawo jeszcze w czerwcu, to może się okazać, że już od 1 lipca będziemy podróżować państwowymi odcinkami bez opłat. Co ciekawe, pomysłu Prawa i Sprawiedliwości nie zamierza torpedować opozycja, tym razem politycy są zgodni.

Pomysł zniesienia opłat na autostradach rzucił w połowie Jarosław Kaczyński, który zdradził, że PiS zamierza jeszcze przed wyborami sprawić kierowcom niespodziankę znosząc opłaty na państwowych odcinkach dróg szybkiego ruchu. Jak dodał, w ciągu roku za darmo mamy też podróżować odcinkami zarządzanymi przez prywatne podmioty.

Co ważne, opłaty nie zostaną zniesione dla samochodów ciężarowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 25.05, godzina 16:50

Jak informuje Interia, wszystko jest teraz w rękach senatorów i marszałka Tomasza Grodzkiego. Sejm już w piątek ma się zająć zmianą prawa i na razie wszystko idzie jak z płatka, bo rządzących tym razem wsparła opozycja. Jej przedstawiciele zapowiadają, że nie będą robić pod górę kierowcom i ustawę poprą. Ale to dopiero połowa drogi.

Projekt musi zostać jeszcze zatwierdzony przez Senat, który ma się zebrać dopiero 22 czerwca. Bez zgody senatorów ustawa będzie czekać, a to sprawi, że rządzący nie zdążą zmienić prawa przed wakacjami. Jest jednak wyjście, z którego być może uda się skorzystać. I na taki scenariusz liczy minister Andrzej Adamczyk i jego zastępcy.

"Nie wykluczam, że termin posiedzenia Senatu zostanie przyspieszony, tak by przepisy mogły wejść w życie od lipca" - zdradził senator Krzysztof Kwiatkowski w rozmowie z Interią.

Jeżeli tak się stanie, polscy kierowcy pojadą już od 1 lipca za darmo dwoma odcinkami autostrad państwowych: A4 Wrocław - Gliwice (160 km) i A2 Konin - Stryków (90 km). To raptem 250 kilometrów, którymi zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Mamy też trzy ważne odcinki, które objęte są koncesją i są płatne. Tak jest na odcinkach autostrad A1 (Toruń - Gdańsk), A2 (Konin - Świecko) oraz A4 (Kraków - Katowice). Umowy z prywatnymi firmami kończą się za kilkanaście lat, a ich zerwanie oznaczać będzie wypłatę gigantycznych odszkodowań.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W Polsce sieć autostrad w połowie 2023 roku liczy 1800 kilometrów dróg.

Co na obietnice PiS eksperci? Nie zostawiają na nich suchej nitki i nazywają typową kiełbasą wyborczą. Jeśli władze zniosą opłaty za autostrady, zapłacimy za nie z budżetu państwa, czyli każdy z nas i tak dołoży się do utrzymania dróg. Nie jest też wykluczone, że kierowcy płacić będą musieli kolejny podatek (np. wliczony w cenę paliwa), który zrekompensuje w budżecie państwa poniesioną stratę.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić