Aleksander Sławiński| 

Donald Trump chciał upamiętnić George'a Floyda. Twitter zablokował film

78

Donald Trump nie ma ostatnio łatwego czasu w mediach społecznościowych. Najpierw jego wpisy na Twitterze były oznaczane jako możliwe fake newsy i "promowanie przemocy". Następnie za namawianie do przemocy przestał promować go Snapchat. Teraz znów ma problemy z Twitterem.

Donald Trump jest skonfliktowany z amerykańskimi mediami społecznościowymi.
Donald Trump jest skonfliktowany z amerykańskimi mediami społecznościowymi. (Getty Images)

Amerykański gigant społecznościowy zablokował film umieszczony przez prezydenta USA, w którym upamiętnia on George'a Floyda. Śmierć Floyda z rąk policjanta rozpoczęła w zeszłym tygodniu serię zamieszek i protestów w całym kraju.

W klipie można było zobaczyć zdjęcia oraz nagrania z protestów i walk ulicznych toczących się w USA. W tle słychać głos Trumpa, który namawia do zgody ponad podziałami i walki z nienawiścią. Film trwa 3 minuty 45 sekund i został umieszczony również na YouTube i Facebooku, gdzie nie wykonano podobnych działań.

Wpis został usunięty z Twittera z powodu złamania praw autorskich. Materiały użyte przez Trumpa należały do właścicieli, którzy nie wyrazili zgody na ich wykorzystanie.

Odpowiedzieliśmy na uzasadnioną skargę w sprawie złamania praw autorskiej złożoną przez ich właścicieli lub pełnomocników - powiedział przedstawiciel Twittera.

Czytaj także:

Konflikt Donalda Trumpa z Twitterem

Przywódca Stanów Zjednoczonych, zawsze bardzo aktywny w internecie, zadeklarował w zeszłym tygodniu, że w przypadku "uciszania konserwatywnych głosów" doprowadzi do ograniczenia albo nawet zamknięcia działalności niewymienionych z nazwy "platform społecznościowych"

Zastępca rzecznika prasowego Trumpa, Ken Farnaso, stwierdził z kolei, że "to przykre", że Twitter dołączył do innych "mainstreamowych mediów" cenzurujących przekaz kierowany przez prezydenta.

W przeszłości strona dwukrotnie już usuwała wpisy Donalda Trumpa z powodu złamania praw autorskich. W jednym przypadku było to spowodowane nieuprawionym skorzystaniem z soundtracku z "Mrocznego Rycerza", w drugim, użyciem bez zezwolenia piosenki "Photograph" zespołu Nickelback.

Zobacz także: USA. "Władze przespały ten moment". Kolejny stan ma olbrzymi problem

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić