Donald Trump nie ma szans na Pokojowego Nobla. Ekspert wskazuje
Prezydent USA Donald Trump nie ma szans na otrzymanie w piątek Pokojowej Nagrody Nobla z powodów formalnych jak i ze względu na brak zasług – uważa zajmujący się pokojem i konfliktami prof. Isak Svensson z Uniwersytetu w Uppsali, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Najważniejsze informacje
- Donald Trump nie spełnia formalnych wymogów do otrzymania Pokojowej Nagrody Nobla.
- Jego polityka osłabiła mechanizmy pokojowe na świecie.
- Ekspert wskazuje na brak rzeczywistych osiągnięć w mediacjach.
Donald Trump, były prezydent USA, nie ma szans na zdobycie Pokojowej Nagrody Nobla — wskazuje prof. Isak Svensson z Uniwersytetu w Uppsali w analizie opublikowanej na początku października przez Szwedzki Instytut Stosunków Międzynarodowych. Jak podkreśla, na przeszkodzie stoją zarówno formalne wymogi, jak i brak rzeczywistych zasług uniemożliwiają mu zdobycie tego prestiżowego wyróżnienia.
Svensson zwrócił uwagę, że Trump podejmował działania mediacyjne głównie po objęciu w styczniu urzędu prezydenta USA, a Norweski Komitet Noblowski ocenia dokonania, które miały miejsce w 2025 roku. Ekspert wyraził również wątpliwości, czy udział Trumpa przyczyni się do rozwiązania konfliktów w sposób bardziej fundamentalny.
Istnieje wiele dowódów na to, że zwaśnione strony kierowały się bardziej chęcią poprawy relacji ze Stanami Zjednoczonymi niż poszukiwaniem pokojowych rozwiązań – podkreśla Svensson, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Trump zmienia kurs wobec Rosji? "Rozczarował się"
Ekspert zauważa, że Trump często przypisywał sobie zasługi za procesy pokojowe, które były negocjowane przez inne podmioty. Jego działania w konfliktach, takich jak inwazja Rosji na Ukrainę, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Kontrowersyjne decyzje
Svensson przypomina, że Trump podjął szereg decyzji politycznych, które drastycznie pogorszyły warunki niektórych mechanizmów pokojowych. Ekspert jako przykład podaje ograniczenie finansowanie ONZ i wycofanie się z Porozumienia Paryskiego dotyczącego klimatu. Te decyzje miały negatywny wpływ na globalne wysiłki na rzecz pokoju i ochrony środowiska.
Prof. Svensson, odniósł się w swojej analizie także do jednej z wypowiedzi Donalda Trumpa, w której prezydent USA podkreślał, że w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie angażował kraju w nowe konflikty zbrojne. Jednak, jak zauważa Svensson, po czerwcowym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, te deklaracje straciły na wiarygodności. Zdaniem naukowca, działania Stanów Zjednoczonych stanowiły naruszenie zarówno Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, jak i Karty Narodów Zjednoczonych, co rodzi poważne pytania o przestrzeganie prawa międzynarodowego przez światowe mocarstwo.
Zdaniem Svenssona, tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla należy szukać wśród działaczy na rzecz pokoju na Bliskim Wschodzie lub praw człowieka w Palestynie. Możliwe, że nagroda trafi do osób zaangażowanych w procesy pokojowe w Sudanie lub na Filipinach.