Donald Trump rozwinął na Alasce czerwony dywan dla Putina. Zdjęcie niesie się po sieci

W piątek, 15 sierpnia, wszystkie oczy zwrócone były na Donalda Trumpa i Władimira Putina. Jak podkreślają amerykańskie media, prezydent USA rozwinął czerwony dywan dla rosyjskiego przywódcy. Zdjęcie, na którym widać klęczących amerykańskich żołnierzy, staje się viralem.

Amerykańscy żołnierze rozłożyli czerwony dywan dla PutinaAmerykańscy żołnierze rozłożyli czerwony dywan dla Putina
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andrew Harnik
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

W sobotę po północy (czasu polskiego) zakończyło się spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Jak podkreślają amerykańskie media, prezydent Rosji został przez prezydenta USA bardzo serdecznie przywitany. "Najpierw pojawił się czerwony dywan, potem serdeczne uściski dłoni, przyjazne uśmiechy i przelatujące nad głowami samoloty wojskowe" - opisuje ABC News.

W sieci pojawiło się wymowne zdjęcie, które staje się viralem. Uwieczniono na nim amerykańskich żołnierzy, którzy – klęcząc – rozwijają czerwony dywan dla Władimira Putina.

Mustafa Nayyem, były szef ukraińskiej agencji ds. odbudowy i rozwoju infrastruktury, opisał fotografię w ironiczny sposób, nawiązując do słynnego amerykańskiego hasła politycznego. "Sprawmy, by klęczenie znów stało się wspaniałe" – napisał Nayyem.

Zdaniem wielu komentatorów, Putin czekał na ten moment z utęsknieniem. "Czerwony dywan, uścisk dłoni, przelot – tylko Korea Północna mogłaby przywitać w ten sposób oskarżonego zbrodniarza wojennego" – zauważa Sky News. Według "The Independent", spotkanie na Alasce było dla Trumpa upokorzeniem.

Był czerwony dywan i coś więcej dla człowieka z krwią na rękach – pisze amerykański korespondent James Matthews, relacjonujący spotkanie przywódców.

Spotkanie Trump-Putin na Alasce

Spotkanie Trumpa i Putina na Alasce trwało około trzech godzin. Była to pierwsza wizyta prezydenta Rosji w USA od 10 lat i pierwsze jego spotkanie z przywódcą tego kraju, odkąd Rosja rozpoczęła wojnę na pełną skalę przeciwko Ukrainie.

Podczas konferencji prasowej Putin i Trump rozmawiali łącznie przez 12 minut. Według NBC News, prezydent Rosji przemawiał przez 8 minut i 30 sekund, natomiast Trump przemawiał przez 3 minuty i 24 sekundy.

Przywódcy określili piątkowe spotkanie jako "konstruktywne", ale nie podali konkretnych uzgodnień. Nie padła zapowiedź zawieszenia broni, a Trump przyznał, że nie zawarto porozumienia. Ocenił jednak, że osiągnięto wielkie postępy i dodał, że prawdopodobnie wkrótce znów spotka się z Putinem.

Źródło: PAP, Sky News, ABC News, "The Independent", ndtv.com

Wybrane dla Ciebie
Antysemicki incydent w Watykanie? Poszło zachowanie gwardzisty
Antysemicki incydent w Watykanie? Poszło zachowanie gwardzisty
"Będziemy zmuszeni". Rosja odpowiada na zapowiedzi Trumpa
"Będziemy zmuszeni". Rosja odpowiada na zapowiedzi Trumpa
Zabił sześć osób na jarmarku bożonarodzeniowym. Takie sceny na procesie
Zabił sześć osób na jarmarku bożonarodzeniowym. Takie sceny na procesie
Zapadły się w fontannie. Niecodzienny widok we Włodawie
Zapadły się w fontannie. Niecodzienny widok we Włodawie
Trump ułaskawił 77 osób. Chciały unieważnić wynik wyborów prezydenckich w 2020 r.
Trump ułaskawił 77 osób. Chciały unieważnić wynik wyborów prezydenckich w 2020 r.
Messi zaskoczył fanów. "Wróciłem do miejsca, za którym tęsknię"
Messi zaskoczył fanów. "Wróciłem do miejsca, za którym tęsknię"
Zorganizowali retro-wykopki. Wszystko w szczytnym celu
Zorganizowali retro-wykopki. Wszystko w szczytnym celu
Sarkozy wychodzi na wolność. Trafił do więzienia 21 października
Sarkozy wychodzi na wolność. Trafił do więzienia 21 października
Pogoda na 11 listopada. Synoptyczka IMGW nie ma dobrych wieści
Pogoda na 11 listopada. Synoptyczka IMGW nie ma dobrych wieści
Puszczyk w opałach. Strażacy ruszyli na ratunek
Puszczyk w opałach. Strażacy ruszyli na ratunek
Porwali swojego znajomego dla okupu. W Krakowie ruszył głośny proces
Porwali swojego znajomego dla okupu. W Krakowie ruszył głośny proces
Wyciągnęli go z komory silnika. Odkrycie w Elblągu
Wyciągnęli go z komory silnika. Odkrycie w Elblągu