Dostał zawału serca w górach. Nie żyje wybitny kardiolog

Środowisko medyczne w Polsce pogrążone jest w żałobie po niespodziewanej śmierci dr. hab. n. med. Romana Piotrowskiego, wybitnego kardiologa i profesora Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. Narodowy Instytut Kardiologii poinformował o jego nagłym odejściu. Miał 42 lata.

Nie żyje dr hab. n. med. Roman Piotrowski  Nie żyje dr hab. n. med. Roman Piotrowski
Źródło zdjęć: © Facebook | Asocjacja Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego

Roman Piotrowski ukończył studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Medycznego im. F. Skubiszewskiego w Lublinie w 2008 roku. Był specjalistą kardiologii, a jego wiedza i umiejętności sprawiły, że w 2018 roku uzyskał stopień doktora nauk medycznych z wyróżnieniem w Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego. Jego kariera rozwijała się dynamicznie – w 2023 roku uzyskał habilitację, a od tego samego roku pełnił funkcję profesora CMKP.

Zawodowo związany był z Pracownią Elektrofizjologii i Kontroli Urządzeń Wszczepialnych Kliniki Kardiologii CMKP w Szpitalu Grochowskim. Jego działalność miała duży wpływ na rozwój kardiologii w Polsce, a jego wiedza i zaangażowanie były cenione zarówno przez pacjentów, jak i przez kolegów z branży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wideo z Krupówek. "Uciekają, jak przyjeżdża policja"

Tragiczna śmierć w górach

Asocjacja Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego przekazała szczegóły tragicznego zdarzenia, które doprowadziło do śmierci profesora.

"W sobotę 25 stycznia 2025 roku Roman rozpoczął swoją ostatnią podróż – wycieczkę górską na Halę Gąsienicową. Kochał chodzenie po górach i skitouring oraz kolarstwo wyprawowe. Niestety, nie dotarł do celu, gdyż doznał zawału serca powikłanego zatrzymaniem krążenia. Zespół lekarski OIOM w Zakopanem walczył o życie Romana jeszcze kilka dni, ale rano 29 stycznia serce Romka przestało bić" – napisano w mediach społecznościowych.

Jego odejście jest wielkim ciosem dla środowiska kardiologicznego. Był nie tylko wybitnym specjalistą, ale także cenionym kolegą i przyjacielem wielu osób. "Roman był wspaniałym kolegą i zjednał sobie wielu przyjaciół w Polsce i za granicą. Cieszył się życiem i czerpał z niego garściami" – dodano w emocjonalnym wpisie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył