Dostrzegli go w Bieszczadach. "Czas spać"
Nadleśnictwo Baligród podzieliło się wyjątkowym nagraniem z bieszczadzkich lasów, na którym widać niedźwiedzia brunatnego. Zwierzę, częściowo zasypane świeżym puchem, zdaje się zaskoczone zmianą pogody.
Choć powszechnie mówi się o "śnie zimowym", niedźwiedzie w Polsce nie przechodzą w pełną hibernację. Ich sen jest raczej stanem ograniczonej aktywności, przerywanym okresowymi wyjściami z gawry.
W zależności od temperatur, dostępności pożywienia i indywidualnych cech, niektóre osobniki potrafią krążyć po swoim terytorium jeszcze długo po pierwszych opadach śniegu.
Nagranie z Nadleśnictwa Baligród pokazuje właśnie taką sytuację — niedźwiedź nie wygląda na ospałego, lecz raczej uważnie obserwuje otoczenie, być może szukając dogodnego miejsca na dalszy odpoczynek. - Czas spać - czytamy na Facebooku.
Posłuchaj doświadczonego zbieracza. O tym pamiętaj, idąc na grzyby
Niedźwiedzie w Bieszczadach
Bieszczady są jednym z najważniejszych obszarów występowania niedźwiedzia brunatnego w Polsce. Zróżnicowany teren, duże kompleksy leśne i niewielka gęstość zaludnienia sprzyjają tej rzadkiej i wymagającej ochrony populacji.
Materiały publikowane przez Nadleśnictwo Baligród pozwalają zrozumieć, jak wygląda codzienne życie tych zwierząt oraz jak ważne jest zachowanie spokoju w rejonach, gdzie mają swoje gawry i szlaki.
Nagranie przypomina również, że zimowy krajobraz to dla dzikich mieszkańców gór wciąż dynamiczne środowisko, a spotkanie z niedźwiedziem jest możliwe o każdej porze roku.
Dlatego służby leśne apelują o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpiecznego poruszania się po terenach górskich, szczególnie wtedy, gdy warunki pogodowe zmuszają dzikie zwierzęta do większej aktywności.