Dowódca armii rumuńskiej obawia się Putina. Apeluje o zmiany

Vlad Gheorghita, dowódca armii rumuńskiej ostrzega, że Rumunia musi być gotowa na wojnę z Władimirem Putinem. Gheorghita opowiada się za dobrowolnym podstawowym szkoleniem wojskowym dla mężczyzn i kobiet poniżej 35. roku życia. Zaproponował także reformy prawne, aby Rumunia mogła legalnie zestrzeliwać rosyjskie drony.

Dowódca armii rumuńskiej obawia się Putina. Apeluje o zmiany
Dowódca armii obawia się Putina. Apeluje o zmiany (Licencjodawca, ROBERT GHEMENT)

Jak powiedział szef Sztabu Generalnego Rumunii, jego kraj musi pilnie przyjąć ramy prawne, które umożliwiłyby ochotnikom cywilnym odbycie szkolenia wojskowego, ponieważ kraj musi być lepiej przygotowany na wypadek rozszerzenia się wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

Tak, ludność Rumunii, podobnie jak cała populacja Unii Europejskiej, Europy, musi się martwić - powiedział służbie generał Gheorghita Vlad w wywiadzie udzielonym 1 lutego.

Gheorghita opowiada się za dobrowolnym podstawowym szkoleniem wojskowym dla mężczyzn i kobiet poniżej 35. roku życia. Zaproponował także reformy prawne, aby Rumunia mogła legalnie zestrzeliwać rosyjskie drony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ruszają wojskowe komisje lekarskie

- Osobiście, choć niekoniecznie jako żołnierz zawodowy, uważam, że Federacja Rosyjska nie poprzestanie na Ukrainie. Jeśli wygra na Ukrainie, jej kolejnym głównym celem będzie Mołdawia. Jestem więcej niż przekonany, że rosyjski prezydent Władimir Putin zaostrzy swoją politykę w najbliższej przyszłość - dodaje.

Ponad 700 dni wojny w Ukrainie

Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r., sprowadzając wojnę aż do północnej granicy Rumunii i Morza Czarnego.

Niedawno Władimir Putin powiedział, że terytoria ukraińskie znajdujące się obecnie pod okupacją muszą zostać w pełni zintegrowane z Federacją Rosyjską do roku 2030. Instytut Studiów nad Wojną uważa, że ​​pokazuje to, że Rosja zaczyna realizować plany długoterminowe i nie przewiduje żadnych ustępstw terytorialnych.

Jak przypomina "Ukraińska Prawda", wschodni region Donbasu w Ukrainie jest nielegalnie okupowany przez siły rosyjskie od 2014 roku, w tym samym roku, w którym Rosja nielegalnie zaanektowała Krym.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić